Do zdarzenia doszło, gdy chłopiec razem ze swoim kolegą wyjeżdżał z podwórka rowerem. Jeden z nich zatrzymał się i upewnił, czy bezpiecznie można wyjechać na jezdnię, drugi z nich nie zachował środków ostrożności i wjechał wprost pod koła przejeżdżającego samochodu.
Z ustaleń policji wynika, że rower, którym jechał pokrzywdzony 10-latek nie miał żadnych hamulców.
Dziecko zostało przetransportowane helikopterem do szpitala w Suwałkach. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Ustalono, że 46-letni kierowca renault był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku - poinformowała warmińsko-mazurska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?