Czerwony Bór. Policja szuka świadków, którzy mogą pomóc wyjaśnić okoliczności śmierci noworodka znalezionego w sortowni śmieci

Śledztwo w sprawie zabójstwa prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łomży, a pod jej nadzorem policjanci. Ci za pośrednictwem mediów apelują do osób mających wiedzę na temat tej zbrodni o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczego komendy wojewódzkiej w Białymstoku pod numerami telefonu (85) 670 31 20, (85) 670 21 92 lub alarmowym 112.

- Każda przekazana policjantom informacja, nawet anonimowa, zostanie dokładnie sprawdzona - zapewnia nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Czytaj też:Gawrychy: Zabójstwo nowo narodzonego dziecka. 42- latka trafiła do aresztu. Grozi jej dożywocie

Do makabrycznego odkrycia doszło 8 maja tego roku. Zwłoki noworodka owinięte folią znalazła podczas sortowania śmieci przy taśmie pracownica Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów w Czerwonym Borze (pow. zambrowski). Po sekcji zwłok biegli stwierdzili, że chłopczyk przyszedł na świat żywy, a przyczyną jego śmierci był wielomiejscowy uraz. Dla uzyskania bardziej szczegółowych danych (np. terminy porodu), konieczne będzie przeprowadzenie dodatkowych badań, w tym histopatologicznych.

Od tygodnia śledczy prowadzą czynności, które mają wyjaśnić okoliczności śmierci chłopca. Przesłuchali m.in. załogę zakładu w Czerwonym Borze, zabezpieczyli nagrania z kamer, które rejestrują mi.in. transport śmieci. Próbują też ustalić tożsamość matki zabitego noworodka.

Zobacz także: Zabójstwo noworodka. Dzieciobójczyni za zamordowanie synka spędzi w więzieniu 6 lat. Sąd złagodził wyrok

Za zabójstwo grozi kara od 8 lat więzienia do dożywocia.