Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie pętle otoczą miasto

Krzysztof Jankowski
- Powstanie nowych ścieżek w Bielsku ucieszy wszystkich: i sportowców, i jeżdżących rowerem na zakupy - uważa bielszczanin Mariusz Mak
- Powstanie nowych ścieżek w Bielsku ucieszy wszystkich: i sportowców, i jeżdżących rowerem na zakupy - uważa bielszczanin Mariusz Mak
Bielsk Podlaski. Olbrzymia inwestycja unijna, zwana "autostradą" rowerową, ominie Bielsk. Lokalni rowerzyści mogą jednak liczyć na budowę ścieżek w najbliższych latach.

Pięćdziesiąt milionów złotych ma kosztować "autostrada", która połączy najatrakcyjniejsze miejscowości w Polsce wschodniej i północno-wschodniej. Olbrzymia ścieżka rowerowa liczyć będzie ponad 2 tysiące km i biec od Elbląga, przez Podlasie i Lubelszczyznę, aż do Kielc i Rzeszowa. Ominie jednak Bielsk Podlaski.

- Pomysłodawcy tej inwestycji nawet nie kontaktowali się w tej sprawie z nami - mówi burmistrz Bielska Eugeniusz Berezowiec.

Stawiają na atrakcje
Pieniądze na budowę "autostrady" pochodzić będą z unijnego Programu Operacyjnego Rozwoju Polski Wschodniej, a ich dzieleniem zajmą się urzędy marszałkowskie. Według planów dotyczących południowej części województwa podlaskiego trasa ma biec od Niemirowa nad Bugiem przez Białowieżę do Białegostoku.

- O takim przebiegu zadecydowała atrakcyjność turystyczna - mówią urzędnicy.
Już dziś wiadomo, że nierealne będzie wybudowanie planowanych blisko 550 km trasy na Podlasiu za zapewnione około 7 mln zł, gdyż koszt budowy kilometra ścieżki waha się od 300 do 700 tys. zł!

- Oby powstały jakiekolwiek ścieżki. Bo ścieżka dla rowerzysty jest jak autostrada dla kierowcy: jedzie się i wygodniej, i bezpieczniej - mówi bielszczanin Mariusz Mak, współorganizator akcji rowerowych.

Dwie pętle
A na powstanie ścieżek w samym Bielsku jest spora szansa. W magistracie są już plany dwóch pętli ścieżek rowerowych, które otaczałyby miasto.

- Szacujemy, że koszt takiej inwestycji wyniósłby około 1,6 mln zł - mówi burmistrz Berezowiec. - Na dotacje na ten cel się "nie załapiemy", więc będziemy starać się wygospodarować w budżecie środki własne.

Zgodnie z planami pierwsza pętla zaczynałaby się od ścieżki wybudowanej przy szosie nr 19 i ul. Kleeberga oraz Północną biegła do ul. Ogrodowej. Potem ul. Rzeczną do ul. Jagiellońskiej, a wzdłuż tej ostatniej do komendy straży pożarnej i parkiem, koło Góry Zamkowej, do ul. Białowieskiej.

Druga byłaby za torami. Zaczynałaby się na ul. Wyszyńskiego przy przejeździe kolejowym, biegła do Studziwód, stamtąd Grabniakiem, Dubiażyńską i Brańską wracała pod kładkę nad torami. Łączna długość obu pętli miałaby przekroczyć 12 km.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna