Podlascy mundurowi po raz kolejny apelują o zachowanie czujności i ograniczone zaufanie w stosunku do obcych, których wpuszczamy pod swój dach.
Historia z Sejn rozpoczęła się bowiem od spotkania pod blokiem. To tam 88-latka zaczepił nieznany mężczyzna. Podawał się za pracownika Urzędu Miasta w Sejnach. Poinformował seniora, że może mu pomóc w uzyskaniu dotacji z Unii Europejskiej w wysokości 400 złotych miesięcznie. Zaproponował, by dokończyć rozmowę w mieszkaniu 88-latka, na co senior przystał.
- Oszust twierdził, że jest w stanie uzyskać dla mężczyzny dotację unijną. Warunkiem tego miało być jednak przekazanie jak największej ilości gotówki. Przestępca poprosił 88-latka, by przyniósł wszystkie oszczędności jakie posiada. Senior otworzył szafkę i wyjął kopertę z pieniędzmi w kwocie ponad 17 tysięcy złotych i 10 funtów brytyjskich - opowiada sierżant Iwona Hołdyńska z sejneńskiej policji.
Czytaj też:
Dalej fałszywy urzędnik oświadczył, że musi dokładnie przeliczyć pieniądze. Poprosił poszkodowanego o dowód osobisty i wypełnienie przekazanej dokumentacji. Następnie pokrzywdzony włożył pieniądze do kopert i odłożył je w miejsce skąd wyjął. Gdy mężczyźni wstali od stołu, sprawca poprosił 88-latka, by ten założył buty, gdyż muszą jak najszybciej pójść do urzędu gminy i dokończyć formalności dotyczące dofinansowania.
Wtedy najprawdopodobniej oszust zabrał kopertę z pieniędzmi. Gdy mężczyźni wyszli z domu, "urzędnik" oznajmił poszkodowanemu, że uda się sam do urzędu, ponieważ nie chce fatygować mężczyzny ze względu na jego wiek oraz problemy z poruszaniem się. Dodał, że wróci do poszkodowanego za pół godziny. Rzekomy pracownik magistratu jednak nie wrócił. Gdy 88-latek zajrzał do szafki zauważył brak koperty. Wtedy o wszystkim powiadomił policjantów.
Zobacz także:
Podobne przypadki odnotowano w poniedziałek (24.04) w pow. augustowskim. W dwóch przypadkach przestępcy nie osiągnęli swojego celu. Niestety w historię oszusta, podszywającego się pod pracownika socjalnego uwierzyła 85-latka.
- Kobieta wpuściła do swojego domu mężczyznę, który wszedł pod pretekstem sprawdzenia warunków bytowych. Prosił, aby kobieta pokazała miejsce, gdzie trzyma swoje oszczędności oraz gdzie przechowuje opał - relacjonuje podkomisarz Kinga Muczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.
Gdy 85-latka schodziła do piwnicy, mężczyzna zabrał z jej domu blisko 12 tysięcy złotych i uciekł.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?