MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci polskie z Litwy wypoczywały w Łomży

(karad)
Instruktor strzelectwa LOK, Robert Zwierzyński wyjaśnia zasady bezpiecznego posługiwania się bronią
Instruktor strzelectwa LOK, Robert Zwierzyński wyjaśnia zasady bezpiecznego posługiwania się bronią Jan Kowalski
Dziś opuszcza Łomżę blisko siedemdziesięcioosobowa grupa młodzieży z rejonu wileńskiego. Wakacje w Polsce zorganizowała dla niej "Macierz Szkolna" wspólnie ze Stowarzyszeniem "Wspólnota Polska".

W Łomży zakwaterowano młodych Polaków w budynku Domu Dziecka. Uczestnicy kolonii brali udział w wycieczkach do Warszawy, Kadzidła, Ostrołęki, Augustowa i Drozdowa.
W Łomży goście z Litwy obejrzeli od kulis Teatr Lalki i Aktora, gdzie Leszek Truskolaski ujawnił im sekrety poszczególnych pracowni. Dużym przeżyciem był też koncert w Pałacu Biskupim i krótkie spotkanie z Jego Ekscelencją. Wśród kulturalnych atrakcji znalazły się wizyty w Galerii Sztuki Współczesnej na Długiej i w Muzeum Północno-Mazowieckim oraz w pobliskim Drozdowie. Tu oprócz zwiedzania Muzeum Przyrody młodzi ludzie mieli okazję wysłuchać koncert "Od Bacha do współczesności".
W miejscu zamieszkania młodym Polakom zorganizowano liczne imprezy.
- Do dyspozycji młodzieży, wypoczywającej na naszych koloniach polonijnych, pozostaje siłownia - mówi instruktor wychowania fizycznego, Sylwester Konopka. - Organizujemy mecze piłki nożnej, siatkowej i koszykówki. Gramy też w tenisa stołowego, bilard, a także prowadzimy zajęcia sprawnościowe.
W czwartek Liga Obrony Kraju przeprowadziła dla kolonistów strzelanie z broni pneumatycznej. W Lasku Jednaczewskim odbywał się natomiast zabawy na "ścieżce zdrowia", przy grilu i ognisku.
Podczas piątkowego "Dnia Litewskiego" młodzież wraz z dorosłymi opiekunami z Wilna przygotowała na obiad cepeliny - danie z ziemniaków i mięsa przypominające trochę polskie kartacze. Po południu, w ramach programu kulturalnego wykonywane były popularne piosenki i utwory poetyckie w języku polskim i litewskim, w tym własne wiersze jednego z uczestników, piszącego w obu językach i dodatkowo w rosyjskim.
- Piszę na różne tematy - powiedział domorosły poeta, Czesław Kozłowski. - Często w moich utworach pojawia się ojczyzna, jako pojęcie ogólne, a nie konkretny kraj. Zajęcia z języka polskiego z panią Anią Janewicz wzbogacają moje słownictwo i poprawiają styl pisania. Są ciekawie prowadzone i wszyscy chętnie w nich uczestniczymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna