Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Polskiej Żywności. Dobre, bo polskie (wideo)

Redakcja
- Trzeba promować naszą polską żywność. Chodzi nie tylko o patriotyzm, ale i o jakość - mówi Joanna Zaleska
- Trzeba promować naszą polską żywność. Chodzi nie tylko o patriotyzm, ale i o jakość - mówi Joanna Zaleska Jacek Chlewicki
Dzisiaj, już po raz piąty obchodzimy Dzień Polskiej Żywności.

- Polskie produkty pod względem jakości są bardzo dobre - przekonuje Adam Zaleski, właściciel sklepu Vegetarius ze zdrową żywnością w Białymstoku. - Klienci chętnie po nie wracają. Polskie produkty są w pewnych kwestiach lepsze od zagranicznych, na pewno jeśli chodzi o rzeczy świeże. Na przykład jajka, warzywa, owoce dojeżdżają do nas z niedaleka. Zagraniczne towary muszą przejechać dłuższą drogę, co wpływa na ich stan - dodaje.

Dzień polskiej żywności pojawił się w kalendarzu w 2013 r. Wtedy to z inicjatywy twórców Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie” powstało święto, które miałoby propagować rodzime artykuły spożywcze i ich producentów. Cel to przypomnienie Polakom, jak bogata i interesująca jest oferta krajowych producentów żywności. Datę wybrano nieprzypadkowo. Koniec sierpnia to czas, gdy sklepowe półki uginają się od właściwych dla tej pory roku zbiorów. Jednak nie tylko warzywa i owoce mają tego dnia swoje święto.

- Mamy wiele różnych polskich produktów. Przede wszystkim te, które pochodzą od naszych rolników, nie tylko warzywa i owoce, ale też jajka, twarogi, jogurty, masła, pieczywo - wylicza Joanna Zaleska, współwłaścicielka sklepu Vegetarius.

Dzień polskiej żywności to doskonały pretekst, by przypomnieć sobie o zaletach rodzimych produktów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wiele.

- Przede wszystkim krajowa żywność będzie dla nas korzystna z tego względu, że mamy dość krótką drogę z miejsca, w którym np. dany owoc rósł i dojrzewał, do naszego talerza - zaznacza Magdalena Radziszewska, dietetyczka w Instytucie Zdrowego Odżywiania w Białymstoku. - To najważniejsze, poza aspektem lokalnego czy narodowego patriotyzmu, bo wtedy takie produkty zachowują najwięcej witamin i minerałów - dodaje.

Jej zdaniem, najkorzystniejsze dla zdrowia jest sięganie po produkty sezonowe: - Teraz warto jeść maliny, śliwki, jabłka, gruszki i winogrona. Również ogórki, pomidory, bo teraz jest dla nich najlepsza pora roku - doradza dietetyczka.

Według ekspertki, również mięso i nabiał warto kupować u polskich producentów. - Swoim pacjentom polecam, by w tej kwestii kierowali się właśnie patriotyzmem. Różnica w jakości między polską a zagraniczną żywnością tego typu jest ogromna - stwierdza Radziszewska.

A czy Dzień polskiej żywności jest potrzebny? - Wiele osób ciągle uważa, że wszystko, co zagraniczne jest lepsze. Alee to efekt braku świadomości. Na szczęście jest ona coraz wyższa, na rynku mamy coraz więcej możliwości zakupów lokalnych towarów. Ten dzień może się przyczynić do budowania świadomości Polaków, że możemy jeść zdrowo i do tego często wydając mniej pieniędzy - podsumowuje Radziszewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna