Grajewianie są zgodni, że poczekalnia na dworcu PKP potrzebuje remontu. Wciąż nie wiadomo, kiedy nastąpi zapowiadane "wskrzeszenie" działalności zabytkowego dworca, ale stojący obok drewniany budynek potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Okien brak, dach cieknie, a bezdomni siedzą
Można zaryzykować stwierdzenie, że budynek poczekalni w Grajewie... w ogóle jej nie przypomina. Rolę niektórych okien pełnią drewniane płyty, a zewnętrzne ściany są pożywką dla miejscowych grafficiarzy. Niestety, w środku wcale nie jest lepiej. Aby poradzić sobie z dziurawym dachem, niemal na środku pomieszczenia pracownicy podstawiają wiadra. Naliczyliśmy takie trzy. Miejsc siedzących również nie za wiele. Co o stanie poczekalni sądzą sami zainteresowani?
- Rzeczywiście, wygląda to bardzo kiepsko. Wystarczyłoby jakby to ktoś chociaż wymalował. Po kupnie biletu raczej szybko opuszczam ten budynek - mówi Tomasz Korzuń, grajewianin, którego spotkaliśmy, gdy na swój pociąg czekał na peronie.
Kolejnym bardzo poważnym problemem, zwłaszcza w okresie zimowym, są osoby bezdomne, które właśnie w starej, drewnianej poczekalni znajdują schronienie przed mrozem.
Najważniejsze prace już w tym miesiącu
Poczekalnia wraz z zabytkowym budynkiem dworca w 2001 r. została przekazana przez Polskie Koleje Państwowe na rzecz Skarbu Państwa. Zarządcą jest więc starostwo powiatowe.
- Jeśli chodzi o kwestię dachu, to zleciliśmy już prace remontowe - mówi Jarosław Augustowski, starosta powiatu grajewskiego. - Myślę, że we wrześniu dach zostanie naprawiony. Coś więcej w chwili obecnej trudno jest zrobić, ponieważ nie mamy środków - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?