- Wielu uczniów podchodzi lekceważąco do zajęć Wychowania do życia w rodzinie, jest to dobry sposób na wolną godzinę lekcyjną - mówi Karolina z III F z Gimnazjum w Kleosinie.
Jak mówi Karolina na zajęciach nie jest często poruszany temat antykoncepcji. Na współżycie gimnazjaliści są jeszcze widocznie za młodzi wiec czy ten temat jest zbędny?
- Rozmawiamy na zajęciach o przyjaźni, o ideale kobiety - mówi Kuba z II F z Gimnazjum w Kleosinie. - Cała klasa na to chodzi, wszyscy są ciekawi poruszanych tematów.
Zgodę na uczestnictwo w takich zajęciach wyrażają rodzice. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań zajęcia te stają się obowiązkowymi dla uczniów. Zazwyczaj jest to jedna godzina tygodniowo.
- Na wychowanie do życia w rodzinie chodzą oddzielnie dziewczęta i chłopcy, związane jest to z tematyką zajęć. Trzeba pamiętać jednak, że pierwszymi osobami które powinny rozmawiać z dziećmi o współżyciu czy antykoncepcji są rodzice - mówi Bożena Nienałtowska, dyrektor Zespołu Szkół w Kleosinie.
Podobnie uważa również Alfred Komar, dyrektor PG nr 12 w Białymstoku.
- Na wychowaniu do życia w rodzinie poruszane są wyłącznie tylko niektóre zagadnienia związane z płciowością. Dużo mówi się o dojrzewaniu, ale tak jak rodzice uczą swoje pociechy funkcjonowania w społeczeństwie, tak tez powinni rozmawiać o tematach, które w szkole teraz są tematami tabu - mówi dyrektor.
Uczniowie są zgodni że najwięcej jednak dowiadują się, szukając samemu informacji w internecie, a często od starszych kolegów i koleżanek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?