MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gm. Płaska: Ciągle coś nie pasuje

(hel)
Gmina Płaska z lotu ptaka
Gmina Płaska z lotu ptaka Gmina Płaska
Radni chcą zwołać sesję, by podjąć niecierpiące zwłoki decyzje, a wójt nie wyraża na to zgody. Wiesław Gołaszewski argumentuje, że jest na urlopie i proponuje, by posiedzenie odbyło się dopiero we wrześniu.

W spór zaangażował się już wojewoda, który przypomniał, że to przewodniczący rady zwołuje posiedzenia, ale - póki co - nic to nie dało. Wójt nie zmienił bowiem zdania. Tymczasem na decyzję radnych czekają m.in. wnioski z augustowskiej prokuratury, która domaga się zmiany w uchwale dotyczącej profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz nadleśnictwa.

W gminie Płaska to nie pierwsze problemy ze zwołaniem posiedzenia radnych. Jak informowaliśmy, w minionym roku wójt nie zgodził się na sesję nadzwyczajną. Obrady odbyły się wówczas na zewnątrz budynku. Urzędnicy uważali, że podjęte wówczas decyzje nie są ważne, ale wojewoda nie podzielił tego poglądu.

W ostatnich tygodniach były już trzy przymiarki do zwołania sesji. Pierwsza miała odbyć się 27 czerwca. Do posiedzenia nie doszło, ponieważ przewodniczący rady chciał, by w porządku obrad znalazł się punkt dotyczący udzielenia absolutorium dla wójta (ustawa nakazuje przyjęcie uchwały do 30 czerwca - dop.aut.). Gołaszewski nie zgodził się na to.

- Prawdopodobnie przypuszczał, że nie otrzyma go trzeci rok z rzędu - twierdzi nasz Czytelnik, który zastrzegł swoje nazwisko do wiadomości redakcji.

Kilka dni później wójt wystąpił do przewodniczącego o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia na 2 lipca. Radni nie przyszli, ponieważ nie otrzymali dokumentów. Podobnie było dwa dni później. Jak się okazało, w przeddzień posiedzenia, wójt wysłał materiały na sesję za pośrednictwem poczty. - Stracił tylko ponad sto złotych na znaczki - dodaje rozmówca. - To było oczywiste, że listonosz nie dostarczy korespondencji na czas.

Teraz posiedzenie ma odbyć się 11 sierpnia. Tyle tylko, że wójt chce w nim uczestniczyć, a w tym czasie przebywać będzie na urlopie. Nieobecny ma też być radca prawny i urzędnik, który obsługuje radę. A co na to zastępca wójta? Wojciech Krzywiński nie odpowiedział na nasze pytania, które przekazaliśmy drogą elektroniczną.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna