Potop! - mówią mieszkańcy ul. 3 maja w Hajnówce po nawałnicy 13 lipca. Deszcz padał zaledwie kilkanaście minut, ale to wystarczyło, by ta centralna arteria miasta zamieniła się w bajoro. Najgorzej było na wysokości biblioteki.
Jak podkreślają mieszkańcy, taka sytuacja ma miejsce przy każdym ulewnym deszczu. To droga wojewódzka, aleodpowiedzialność za jej stan po obfitych deszczach spada na magistrat.
- Przecież pan widzi, jakie tu są od kilku lat anomalie powodziowe - tłumaczy burmistrz Jerzy Sirak. - Na taką pogodę nie ma mocnych.
- Władze znając problem powinien coś z tym zrobić - pomstują mieszkańcy.
- I zrobimy, mogę to obiecać - deklaruje burmistrz. - Przygotujemy dokumentację techniczną, która pozwoli usprawnić instalację deszczową w tym miejscu. Skontaktujemy się w tej sprawie z Podlaskim Zarządem Dróg Wojewódzkich.
Podobna sytuacja miała miejsce również po ulewie z 13 lipca na ul. Batorego. W internecie pojawiły się filmy pokazujące samochody z trudem poruszające się ulicy zamienionej w małe jezioro. Po komentarzach internautów widać, że mieszkańcy tracą cierpliwość.
„Planujemy zakupić ponton jakby co”, „Trzeba mieć amfibię w zapasie” - czytamy żartobliwe wpisy na forach.
W sprawie tej ulicy Jerzy Sirak odesłał nas Zarządu Dróg Powiatowych w Hajnówce.
Krystyna Miszczuk, kierownik ZDP w Hajnówce, podziela zdanie burmistrza miasta.
- Na tak obfite i długotrwałe opady deszczu trudno coś poradzić - mówi. - Proszę tylko spojrzeć na to, co się w takich sytuacjach dzieje, np. w Warszawie. Nie jest to efektem niedrożności kanalizacji burzowej, gdyż ta funkcjonuje prawidłowo. Jest drożna i działa bez zarzutu. Ze swej strony dokonujemy przeglądu i konserwacji tych urządzeń dwa razy w roku, a po takich nawałnicach, to nawet częściej. Zresztą łatwo to sprawdzić - ulica Batorego jest w tej chwili w pełni przejezdna. Lokalne zastoisko wodne występowało tam krótkotrwale.
Mimo tych zapewnień sytuacja w najbliższym czasie z pewnością się nie poprawi. Co ciekawe, do problemów podtapianych Batorego i 3 Maja dochodzą inne ulice.
„Na Rakowieckiego dekiel z kanalizacji wyskoczył” - napisał na jednym z forów Krzysztof.
„A to już widziałem tam podobną scenę, woda unosiła w powietrzu kratkę ze studzienki kanalizacyjnej też na tej ulicy” - potwierdził Tomasz.
Może to po prostu efekt drożnej kanalizacji burzowej...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?