Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN wyrzuci komunistów z ulic

Krzysztof Jankowski [email protected]
– Nie sądzę, by zmiana nazw ulic na naszym osiedlu była potrzebna – mówi Luba Polanowska z ul. Hanki Sawickiej.
– Nie sądzę, by zmiana nazw ulic na naszym osiedlu była potrzebna – mówi Luba Polanowska z ul. Hanki Sawickiej. Fot. K. Jankowski
Bielsk Podlaski. IPN zapowiada, że wystąpi do bielskiego samorządu z wnioskiem o zmianę nazw niektórych ulic. Radni mają mieszane uczucia, a mieszkańcy są zmianom przeciwni.

Dekomunizacja patronów ulic przyjmowana jest w całym kraju ze sporymi oporami. Teraz ma - za sprawą Instytutu Pamięci Narodowej - dotrzeć także do województwa podlaskiego.

- Pisma do samorządów Bielska Podlaskiego, Hajnówki i Sejn są właśnie w przygotowaniu - informuje "Współczesną" Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. I zapewnia: - Ich przesłanie to kwestia kilku najbliższych dni.

Samorządowcy w Bielsku Podlaskim na razie nic o tym nie wiedzą.

- Nie słyszałem takich informacji - mówi burmistrz Bielska Eugeniusz Berezowiec.

- Pisma w tej sprawie do nas nie dotarły. Jeśli się pojawią, to je rozpatrzymy i rozpoczniemy oficjalną procedurę - zapewnia Andrzej Stepaniuk, przewodniczący Rady Miasta Bielska Podlaskiego.

Trzeci zamiast pierwszego
Pierwsze nazwy ulic zmieniono w Bielsku już 20 lat temu. Wówczas przechrzczono przede wszystkim główne ciągi komunikacyjne. Armii Czerwonej przemianowano na Białowieską, 1 Maja na 3 Maja, a Ściegiennego na Kościelną. Nowotko stracił ulicę na rzecz 11 Listopada, Okrzeja na rzecz Batorego, Waryński - Poniatowskiego, a Puszkina zastąpiono Jagiellońską.

- Nie mogliśmy jednak jednocześnie przemianować ulic w całym mieście - mówi ówczesny burmistrz, a dziś radny Kazimierz Leszczyński.

Hanka i Janek są fajni
Dziś Leszczyński jest za zmianami.
- Ulice powinny uzyskać nowych patronów, byśmy nie byli pośmiewiskiem w skali kraju - mówi.

Nie uśmiecha się to mieszkańcom.

- Po co je zmieniać? Przecież to ładne nazwy - mówi Luba Polanowska, mieszkanka ulicy Hanki Sawickiej. Na jej osiedlu "swoje" ulice mają też m.in.: Janek Krasicki, Wanda Wasilewska czy Gwardia Ludowa. - To nie do nas mieszkańców należy ocena tych ludzi.

Zgodnie z prawem o zmianie nazw ulic mogą zadecydować tylko władze samorządowe.

- Nie przewiduje się nawet konsultacji społecznych, nie mówiąc już o wpływie innych organizacji - zapewnia Kazimierz Prus, kierownik referatu gospodarki przestrzennej w bielskim magistracie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna