MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Pogoń 02.10.2016 RELACJA LIVE. Jagielonia poobijana, ale chce rewanżu

ma
W środę w Szczecinie Jagiellonia przegrała 1:4.
W środę w Szczecinie Jagiellonia przegrała 1:4. Andrzej Szkocki/Polska Press
Po porażce z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski Jagiellonie szybko może zrewanżować się temu rywalowi. Spotkanie ligowe w niedzielę w Białymstoku.

W środę zakończyła się zwycięska passa Jagiellonii. Po czterech wygranych spotkaniach ligowych białostocki zespół przegrał w 1/8 Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Biorąc pod uwagę, jak Jaga wyśmienicie prezentuje się od początku sezonu, to rozmiary porażki (1:4) są zaskakujące.

- Pamiętajmy, że dwie bramki straciliśmy pod koniec spotkania, kiedy odkryliśmy się, chcąc doprowadzić do remisu - przypomina trener Jagiellonii, Michał Probierz. - Wcześniej mieliśmy okazje, by przy remisie wyjść na prowadzenie. Bardzo żałujemy, że nie awansowaliśmy do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale tego już nie zmienimy. Musimy skupić się na lidze i wziąć na Pogoni rewanż.

Mecz z Pogonią w dużym stopniu przypominał pierwszą połowę poprzedniego starcia ligowego w Kielcach z Koroną. Ale wtedy żółto-czerwoni, po bardzo słabych pierwszych 45 minutach, zupełnie odmiennie wypadli po przerwie i zdołali wygrać 2:1. W Szczecinie pomimo że zespół wystąpił w najsilniejszym składzie (z wracającym po kontuzji Federem Cernychem) takiej metamorfozy nie było.

- Dziękuję zawodnikom za ten mecz z Pogonią - mówi Probierz. - Kosta Vassiljev zagrał na tabletkach przeciwbólowych, a kilku innych piłkarzy było mocno poobijanych. Do tego przecież byliśmy zmęczeni podróżą.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Na regenerację i leczenie urazów jest niewiele czasu, gdyż spotkanie ligowe z Pogonią w niedzielę o godzinie 18. Ale przynajmniej teraz rywale nie będą mieli przewagi w postaci dłuższego czasu na odpoczynek. Ich czeka także długa podróż do Białegostoku.

- Wierzę, że zdążymy się zregenerować, a Pogoń tym razem nie będzie miała więcej czasu. Nie będzie to łatwy mecz, ale gramy u siebie. Jak zwykle kibice będą dla nas wsparciem i liczę, że po spotkaniu zapomnimy o pucharowej porażce - kończy Probierz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna