Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
**
Czytaj również: Ubezpieczenia OC drożeją. Przyczyny to zmiany w prawie**
Teraz jest najlepszy czas, aby wybrać się po nie do lasu. Tym bardziej, że w regionie podlaskim nie brakuje miejsc, gdzie jagód jest mnóstwo. Przed taką wycieczką warto jednak pamiętać o podstawowych zasadach zbioru i spożywania tych owoców.
Borówka z boru
Czarna jagoda, borówka czernica (Vaccinium myrtillus) to jeden z trzech dziko rosnących w polskich lasach gatunków borówki.
- Ma wiele zwyczajowych nazw: jagoda, czernica, czarna jagoda, czarna borówka - zaznacza Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. - Nazwa borówka nie jest zbiegiem okoliczności. Większość z nas wie, że jagód tych należy szukać w lasach iglastych zwanych borami.
Czarne jagody rosną we wszystkich regionach kraju.
- Najbliższe jagodziska możemy łatwo znaleźć w Puszczy Knyszyńskiej i trochę dalej w Puszczy Augustowskiej - wylicza Jarosław Krawczyk. - Puszcza Białowieska nie obfituje w liczne "pola jagodowe", ale jak mówią miejscowi - im na własne potrzeby jagód w puszczy wystarczy.
Osoby, które przyjdą do lasu odprężyć się i wypocząć przy zbieraniu jagód, powinny pamiętać, że bez ograniczeń mogą je zbierać na własne potrzeby. Jednak zbiór jagód i w ogóle płodów runa leśnego do celów przemysłowych wymaga zawarcia umowy z nadleśnictwem.
- Jest to bezpłatna umowa, ale wymagana prawem, dlatego że leśnicy muszą określić miejsca aktualnie dostępne dla zbieraczy, w których na przykład nie prowadzi się prac leśnych lub są one czasowo niedostępne z przyczyn ochrony przeciwpożarowej lasu - zaznacza rzecznik RDLP. - Nieprzestrzeganie wymogu zawarcia umowy na zbieranie jagód do celów przemysłowych może zakończyć się - w skrajnych przypadkach - wystawieniem mandatu przez straż leśną. Nie ma więc sensu w ten sposób odbierać sobie przyjemności zbierania.
Zdrowe i pyszne
Jagody są nie tylko pyszne, ale przede wszystkim zdrowe. To źródło witaminy C, żelaza i potasu, mają także właściwości antybakteryjne.
Ale choć jedzenie jagód prosto z krzaczka może być kuszące, warto pamiętać o tym, że owoce te przed spożyciem powinno się dokładnie (choć delikatnie) umyć. Brudne jagody mogą być źródłem chorób pasożytniczych, zwłaszcza bąblowicy, przenoszonej m.in. przez lisy. To groźna choroba, która z reguły nie daje o sobie znać od razu. Do tego często powstające guzy często pierwotnie mylone są z nowotworami. A jeśli bąblowiec ulokuje się w mózgu czy wątrobie, może być bardzo groźny. W woj. podlaskim co roku odnotowuje się kilka-kilkanaście przypadków zachorowań na bąblowicę.
Przed pójściem do lasu pamiętajmy o zabezpieczeniu się przed kleszczami - te pajęczaki bardzo lubią czyhać na swoje ofiary na jagodowych krzaczkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?