Sylwetka Jacek Przygucki sędzia
Sylwetka Jacek Przygucki sędzia
Absolwent prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Po studiach rozpoczął pracę w Sądzie Rejonowym w Suwałkach. W 1998 r. został sędzią okręgowym. Od 2006 r. jest wiceprezesem Sądu Okręgowego, a także członkiem zarządu ogólnopolskiego stowarzyszenia sędziów "Iustitia". Żonaty, dwie córki. Pasjonuje się historią regionu.
Piątego września 1924 roku nauczyciel suwalskiego gimnazjum żeńskiego Antoni Wippel złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu bigamii przez byłego nauczyciela tegoż gimnazjum Antoniego Marcelego Gajewskiego.
Gajewski był absolwentem krakowskiej ASP, rzeźbiarzem. Od 1908 roku zamieszkiwał w Suwałkach. W latach 1919 - 1924 był zatrudniony jako nauczyciel rysunków, najpierw w gimnazjum męskim, a potem żeńskim.
Początkowo mieszkał razem ze swoją żoną Zofią i synem. Stosunki między małżonkami zaczęły się jednak psuć. W 1923 roku żona z dzieckiem wyjechała do swojego ojca, do Krakowa.
Do 1924 roku małżonkowie utrzymywali kontakt korespondencyjny. W listach Gajewski oszukiwał żonę, że stracił pracę, ciężko choruje, lub też zamierza popełnić samobójstwo. Tymczasem w Suwałkach rozpowszechniał wieści, że rozwodzi się z żoną. Potem rozeszła się pogłoska o jej śmierci.
Gajewski zainteresował się tymczasem nauczycielką francuskiego Aurelią Kulczyńską. Takie zachowanie oburzało większość jego kolegów, którzy zerwali z nim kontakty towarzyskie.
Jednak 26 lipca 1924 roku w kościele św. Aleksandra zawarł z Kulczyńską związek małżeński. Jej samej i jej ojcu pokazał sfałszowany przez siebie dokument o rzekomym unieważnieniu poprzedniego małżeństwa. W kościele przedstawiał się natomiast za wdowca i pokazał również sfałszowany akt zgonu pierwszej żony.
W sierpniu kobieta napisała list do Antoniego Wippela, martwiąc się brakiem kontaktu z mężem. Wippel pojechał do Krakowa i ustalił, że podawane przez Gajewskiego dane były fałszywe. Zdecydował się powiadomić prokuraturę.
Gajewski został zatrzymany 6 października 1924 roku w Krakowie, gdzie posługiwał się fałszywymi dokumentami na inne nazwisko. Przyznał się do fałszerstwa oraz dopuszczenia się bigamii. Stwierdził, że powodem było nieudane pożycie z pierwszą żoną. Wyrok 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności został wykonany, a prośby o ułaskawienie nie odniosły skutku.
Małżeństwo z Aurelią Kulczyńską zostało uznane za nieważne.
Opracowano na podstawie akt sądowych znajdujących się w Archiwum Państwowym w Suwałkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?