"To, że - wbrew zapewnieniom Rosjan - miejsce wypadku nie zostało należycie zabezpieczone, to tylko jedna z kontrowersji wokół sposobu, w jaki prowadzone jest postępowanie. Coraz częściej zadawane jest pytanie: czy to strona rosyjska powinna prowadzić główne śledztwo w sprawie katastrofy polskiego samolotu i śmierci prezydenta RP?" - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
To Rosjanie mają bowiem w posiadaniu cały materiał dowodowy, to oni odczytują zapisy czarnych skrzynek należących do państwa polskiego. Nasi wysłannicy pełnią jedynie funkcję pomocniczą. Polscy prokuratorzy mówią, że zgodnie z prawem międzynarodowym śledztwo na miejscu wypadku prowadzi kraj, na którego terenie do niego doszło. Potwierdzają to "Rz" zagraniczni specjaliści zajmujący się badaniem katastrof lotniczych.
Jednak również zgodnie z prawem polski rząd mógł wystąpić do Rosji o zgodę na przejęcie dochodzenia - taką możliwość przewiduje m.in. o chicagowska konwencja o międzynarodowym lotnictwie cywilnym z 7 grudnia 1944 r. Ale Polska nie skorzystała z tej procedury. Rzecznik rządu Paweł Graś oświadczył, że nie ma powodu, aby polskie władze mieszały się w śledztwo, bo każda ingerencja rządu w proces badania przyczyn katastrofy byłaby bardzo źle odebrana.
"Tymczasem znaki zapytania pozostają. Na przykład wśród wszystkich badanych potencjalnych przyczyn katastrofy prokurator generalny Andrzej Seremet nie wymienił w ogóle hipotezy o możliwej winie obsługi lotniska w Smoleńsku" - czytamy w "Rz".
"Gazeta Wyborcza" dodaje, że Graś zapewnia, że "tak szybko, jak to możliwe" zostaną ujawnione zapisy czarnych skrzynek, zwłaszcza rozmowy w kabinie pilotów - ale "będzie to decyzja prokuratury".
Wczoraj telewizja rosyjska pokazała odczytywanie czarnych skrzynek przez ekspertów w rosyjskim laboratorium, ale dziennikarzom nie pozwolono nagrać głosów z rejestratora rozmów.
Czytaj też:
Katastrofa w Smoleńsku: Samolot rozbił się wcześniej niż o 8:56 (wideo)
Piątkowy "Dziennik Gazeta Prawna" wylicza z kolei inną od oficjalnej godzinę katastrofy. Przesuwa ją z 8.56 na wcześniejszą o kilka, kilkanaście minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?