Katastrofa w Smoleńsku. Obchody rocznicy będą w dwóch miejscach?

Teraz powstanie tylko tymczasowa tablica.

Rocznica katastrofy zbliża się wielkimi krokami. Według jeszcze ubiegłorocznych planów, wieńce miały być składane pod obeliskiem, który zamierzano ustawić w Parku im. Konstytucji 3 Maja. Niedawno, jak informowaliśmy, radni zmienili wcześniejszą uchwałę. Postanowili postawić monument, który jednocześnie upamiętniałby zamordowanych w Katyniu, na cmentarzu znajdującym się przy ul. Bakałarzewskiej.

Po mszy na cmentarz

- Ta uchwała określa jedynie miejsce - przypomina Andrzej Chuchnowski, przewodniczący rady. - Nie odnosi się natomiast do tego, jak ten obelisk czy pomnik ma wyglądać.

Nad tym radni będą jeszcze debatować. Potem przyjdzie czas na projekt i wykonanie. - Wszystko zrobimy na spokojnie, bez pośpiechu - mówi przewodniczący.

Obelisk byłby więc gotowy na drugą rocznicę tragedii smoleńskiej. Gdzie więc upamiętnić pierwszą?
Andrzej Chuchnowski mówi, że na cmentarzu przy Bakałarzewskiej. W miejscu przyszłego monumentu stanie tablica, znajdą się też tu urny z ziemią, którą suwalskie władze mają wkrótce przywieźć z Katynia i Smoleńska.

W niedzielę, 10 kwietnia w konkatedrze ma odbyć się uroczysta msza odprawiana przez biskupa ełckiego. Potem wszyscy przejadą na cmentarz.

I tak tam przyjdą

Planami tymi zachwyceni nie są ci, którzy opowiadali się za budową obelisku w parku. Jednym z argumentów za taką właśnie lokalizacją było to, że po tragedii smoleńskiej tutaj suwalczanie zapalali znicze i składali kwiaty. Pod Dębem Wolności ustawili też portret prezydenckiej pary. Także organizowane co miesiąc przez Klub Gazety Polskiej - Myśli Patriotycznej nabożeństwa w intencji ofiar katastrofy kończyły się zapaleniem zniczy właśnie pod dębem.

- Sądzimy, że także 10 kwietnia w tym miejscu zbierze się wiele osób - mówią pomysłodawcy comiesięcznych mszy.