MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy zawieje dymem z kominów

(ada)
Bielsk Podlaski. Nieprzyjemny zapach, osadzająca się na oknach sadza, trudności z oddychaniem u alergików - to typowe sygnały tego, że rozpoczął się sezon grzewczy. W miastach takich jak Bielsk Podlaski problem jest spory, gdyż dominuje tu zabudowa jednorodzinna. A to właśnie kominy z takich posesji wypuszczają w powietrze największe ilości szkodliwych pyłów i gazów.

Przez znaczną część roku powietrze w Bielsku Podlaskim, podobnie jak w całym regionie, jest wzorowo czyste. Kiedy jednak rozpocznie się sezon grzewczy, emisja zanieczyszczeń gwałtownie wzrasta.
- Rośnie zawartość siarki i dwutlenku azotu w powietrzu, ale ich wartości mimo wszystko są niższe niż dopuszczalne - mówi Grzegorz Bok, naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Największym problemem w okresie jesieni i zimy jest zapylenie. Wprawdzie znacznych przekroczeń norm na Podlasiu nie notowano, jednak stężenie pyłów w powietrzu jest w tym czasie dużo większe niż w innych porach roku.
Za taki stan rzeczy odpowiadają głównie kominy z domków jednorodzinnych. W centrum Bielska problem został częściowo usunięty dzięki uruchomieniu elektrociepłowni, która dostarcza ciepło do części mieszkań. Jednak w innych rejonach miasta dymienie z kominów wciąż jest mocno odczuwalne. Dotyczy to głównie osiedla Hołowisk, terenów położonych za linią kolejową, czy też obszaru między ulicami Żwirki i Wigury, gen. Kleeberga i Mickiewicza. Tu bowiem występują praktycznie same domki jednorodzinne.
- Piece olejowe, gazowe to u nas rzadkość. W nowym budownictwie pojawiają się częściej, jednak z reguły pali się w piecu węglem albo drzewem - twierdzi Bogdan Sokołowski, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej, Handlu i Rolnictwa w bielskim magistracie.
A to właśnie spalaniu tego rodzaju paliw towarzyszy zwiększona emisja szkodliwych pyłów i gazów. Jednak do pieca często trafiają także stare szmaty, gazety, śmieci, nawet butelki.
- Spalanie takich substancji jest niedozwolone, ale trudno komuś udowodnić, że to zrobił. Na dodatek kiedy się palą, wydalają trujące, bardzo szkodliwe substancje - ostrzega Bok.
Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych szkodliwe pyły i gazy są wywiewane z miasta. Jednak przy mroźnej, słonecznej i bezwietrznej pogodzie skutki dymienia szybko daje się odczuć. W powietrzu unosi się charakterystyczny zapach dymu, na oknach i ubraniu osadza się pył. Alergicy mogą się uskarżać na problemy z drogami oddechowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna