Klamka zapadła. „Ekonomy” zamknięte

Ostateczna likwidacja Zespołu Szkół Zawodowych nr 3 przy ul. Widowskiej w Bielsku Podlaskim nie obyła się bez dyskusji.

Gorąco bronili jej radni Władysław Jagiełło i Jan Radkiewicz.

Ale sprawa była właściwie z góry przesądzona. Nie jednogłośnie, ale radni przegłosowali zamknięcie szkoły.

Był opór, ale bezskuteczny

- Nie rozumiem po co ta dyskusja wokół szkoły, przecież to nic nie zmienia - komentował po sesji jeden z radnych spoza Bielska. - Kurator decyzję przyklepał, budynek nie będzie stał pusty, bo niedługo zajmą go inne instytucje. Uczniowie mogą kontynuować naukę na Hołowiesku, a tu i tak ciężko byłoby zebrać chętnych. O co więc walczyć? Ale jak ktoś chce się pokazać w mediach, to nakręca temat. Uczniowie naukę będą kontynuować w „Rolnikach”, czyli Zespole Szkół Zawodowych nr 4 im. Ziemi Podlaskiej przy ul. Hołowieskiej.

Zamiast szkoły WORD i starostwo

Budynek po byłych już „Ekonomach” zajmie m.in. filia Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Pierwsze egzaminy mają się tam odbyć już w połowie roku. Oprócz tego do budynku wprowadził się kilka instytucji podległych starostwu.

Ale nie tylko o likwidacji „Ekonomów” przesądzili w poniedziałek radni powiatowi. Przegłosowali także zamknięcie szkoły zawodowej działającej przy Zespole Szkół Specjalnych.

W szkole specjalnej też zamknięcie

- To była tylko formalność, szkoła i tak od paru lat nie organizowała naboru, bo nie było chętnych - komentuje po sesji jeden z radnych.

- Niepewna jest także przyszłość całej szkoły, bo rodzice dzieci niepełnosprawnych wolą posyłać je do klas integracyjnych w zwykłych podstawówkach - dodał ktoś inny w kuluarach.

- Tej szkoły likwidować nikt nie będzie, nie każde niepełnosprawne dziecko może uczyć się w klasie integracyjnej - padło w odpowiedzi.

Na koniec sesji radny Jagiełło zaproponował, by powiat zbudował strzelnicę, ale jakoś pomysł zainteresowania nie wzbudził. Starosta stwierdził, że poczeka na inicjatywę rządu.