Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klinika Otolaryngologii. Trzy zabiegi w trójwymiarze

Urszula Ludwiczak [email protected]
Operacje z użyciem technologii 3D zaczynają być coraz powszechniejsze
Operacje z użyciem technologii 3D zaczynają być coraz powszechniejsze Archiwum
Lekarze z Kliniki Otolaryngologii wykonali trzy operacje z pomocą endoskopu z kamerą 3D. Dzięki temu można operować niedostępne dawniej miejsca, zabiegi są też bezpieczniejsze dla pacjentów.

Pierwsze na Podlasiu, drugie w Polsce i jedne z pierwszych w Europie endoskopowe operacje nosa i zatok z wykorzystaniem kamery 3D wykonali lekarze z Kliniki Otolaryngologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Do tej pory chirurdzy dysponowali jedynie endoskopami z kamerami 3D o średnicy 1 cm. Mogły one być wykorzystywane w standardowych operacjach chirurgicznych, ale nie miały zastosowania w zabiegach laryngologicznych czy neurochirurgicznych. Technika poszła jednak do przodu i na rynku pojawiły się endoskopy z kamerami o średnicy 4 mm.

- Światłowód o tak małej średnicy pozwala operować w bardzo ciasnych strukturach takich jak podstawa czaszki, zatokach przynosowe czy ucho środkowe - tłumaczy prof. Marek Rogowski, kierownik kliniki. - I może być wykorzystywana w dostępie do miejsc, które do tej pory były poza zasięgiem otolaryngologów.
Jak wygląda operacja? Lekarze wprowadzają endoskop do zmienionych chorobowo struktur, a obraz z tego miejsca mają widoczny w dużym powiększeniu na monitorze. Dodatkowo podczas operacji mają nałożone okulary, podobne, jakie nosi się w kinie na seansach 3D. Dzięki temu widzą obraz trójwymiarowo. Operują patrząc nie na pole operacyjne, a na monitor.

- Lekarze widzą wszystko bardzo dokładnie, wszystkie struktury anatomiczne - wyjaśnia prof. Rogowski. - Mają większy komfort, bo zamiast płaskiego obrazu maja przestrzenny, trójwymiarowy, mogą "podróżować" w głąb struktur anatomicznych. Dzięki temu urządzeniu chirurdzy czują się pewniej i mogą precyzyjniej operować. I oczywiście przy takich operacjach będzie mniej powikłań, wiec pacjenci też będą zadowoleni.

Nowoczesną endoskopową kamerę udostępnioną przez amerykańskiego producenta białostoccy otolaryngolodzy testowali przez dwa dni.
W czwartek wykonali operację zatok obocznych nosa (polegała ona na otwarciu wszystkich zatok zmienionych zapalnie), drugi zabieg dotyczył usunięcia niedrożności dróg łzowych. W piątek przeprowadzili rozległy zabieg operacyjny w obrębie podstawy czaszki.

Prof. Rogowski nie ukrywa, że widzi szerokie możliwości zastosowania tego sprzętu w chirurgii endoskopowej w klinikach otolaryngologii i neurochirurgii. - Ci, którzy już operują z zastosowaniem kamery 3D, nie chcą już wracać do tradycyjnych metod operacyjnych- mówi prof. Rogowski.
Endoskop z kamerą, oprogramowaniem, monitorem i całym koniecznych osprzętem kosztuje około pół mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna