Kolejowa bocznica przeładunkowa w Bielsku Podlaskim do zamknięcia. Polska 2050 nie zgadza się i broni interesu przedsiębiorców

- Zamknięcie przeładunkowej bocznicy kolejowej w Bielsku Podlaskim jest bardzo złą wiadomością dla przedsiębiorców i całego regionu. Bielsk Podlaski stał się zagłębiem budowlanym dzięki firmom, które zlokalizowały tam swoje siedziby. Transport kolejowy jest niezbędnym elementem do prowadzenia działalności branży budowlanej - mówi Katarzyna Todorczuk, partnerka Polski 2050 na rzecz Samorządu Otwartego.

Polska 2050 Podlaskie sprzeciwia się zamknięciu bocznicy. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Białymstoku przedstawiciele partii protestowali przeciwko decyzji:

- Z informacji uzyskanych od przedsiębiorców korzystających dotychczas z bocznicy przeładunkowej wynika, że decyzja ta uderzy w prowadzoną przez nich działalność gospodarczą, podniesie koszty transportu i utrudni realizację wielu inwestycji planowanych w województwie podlaskim. Między innymi budowę trasy S19, na którą właśnie w ostatnich miesiącach są zawierane umowy z wykonawcami. Tylko w tamtym tygodniu do jednej z firm przyjechało 3,5 tys. ton kruszywa. W innej firmie plan transportu towaru na przyszły rok wynosi setki tysięcy ton.

- mówi Katarzyna Todorczuk i dodaje:

- Jest niedopuszczalnym fakt podejmowania tak nagłych i drastycznych decyzji. Zaproponowano rozwiązanie zastępcze na realizowanie dostaw: transport towarów ma odbywać się drogą krajową DK19 i wojewódzką W689, odpowiednio na odległość 48 km (z Czeremchy) i 28 km (z Hajnówki), na które wyjedzie tysiące tirów stwarzających zagrożenie. Spowoduje to znaczne obciążenie obu tych tras, co negatywnie wpłynie na bezpieczeństwo oraz spowoduje ogromną emisję spalin do środowiska.

Polska 2050 apeluje do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka i do prezesa zarządu PKP PLK Ireneusza Marchela o natychmiastowe podjęcie działań w celu ponownego, jak najszybszego uruchomienia bocznicy przeładunkowej w Bielsku Podlaskim. Ma to pozwolić uniknięcia problemów gospodarczych lokalnych firm, poprawy bezpieczeństwa w transporcie, uniknięcia szkód w środowisku i bardziej efektywnego wykorzystania nowo przebudowanej infrastruktury kolejowej.

- Dodatkowo, a może przede wszystkim planowana do zamknięcia bocznica przeładunkowa na stacji kolejowej w Bielsku Podlaskim, jak również linia kolejowa do niej prowadząca, są po gruntownym remoncie i niezrozumiałym jest fakt jej wyłączenia z użytkowania właśnie w tym momencie. Kolej powinna być rozbudowywana a nie zamykana - twierdzi Katarzyna Todorczuk.