Kości lubią słońce

Dolegliwość ta powstaje nie tylko w wyniku ubytku masy kostnej - mówi prof. Janusz E. Badurski, dyrektor Centrum Osteoporozy i Chorób Kostno-Stawowych w Białymstoku. - Jest także wynikiem samodzielnych i niezależnych od masy kostnej czynników ryzyka.

Komu osteoporoza grozi najbardziej? Ubytek masy kostnej i - w konsekwencji - ryzyko złamań, wiąże się z wiekiem, drobną budową ciała, przebytym reumatoidalnym zapaleniem stawów, także czynnikami genetycznymi (np. złamaniem kości udowej u jednego z rodziców).

Do poprawy stanu naszych kości nie przyczynia się też palenie papierosów czy nadużywanie alkoholu.
Jak możemy wzmocnić nasze kości? Witamina D jest jedną z niewielu witamin wytwarzanych przez ludzki organizm. Powstaje w skórze pod wpływem promieni słonecznych. Wraz z dietą bogatą w wapń (oraz odpowiednią dawką ruchu) pomaga w profilaktyce osteoporozy.

Wykorzystajmy więc okres letni, aby zapewnić swojemu organizmowi konieczną dawkę promieni ultrafioletowych. Już od 10 do 20 minut (zależnie od pory dnia i roku oraz wysokości geograficznej) codziennej kąpieli słonecznej może dostarczyć organizmowi witaminy D na cały dzień. Nawet - na zgromadzenie jej zapasu.

Nie zaszkodzi też wzbogacenie diety w pokarmy zawierające witaminę D takie, jak: tran i oleje rybne, ryby (łosoś, dorsz, tuńczyk, śledź, makrela, sardynki), wątróbka, jaja. W ciągu doby osoba dorosła powinna spożywać produkty zawierające przynajmniej 1000 mg wapnia.

Podobnie jak odpowiednia dieta, przebudowę kości stymulują aktywność i wysiłek fizyczny. Poprawia on także koordynację ruchów, przez co zmniejsza się ryzyko upadków. A masa mięśniowa, której "przybyło" podczas ćwiczeń utrzymuje szkielet we właściwej pozycji i chroni kości przed uszkodzeniami spowodowanymi upadkiem.