- Sam nie wiem, jak to się stało, że od 1990 roku, kiedy powstał samorząd, nasza gmina nie zajęła się sprawą herbu - nie ukrywa Paweł Mikłasz, wójt Kuźnicy.
W internecie można trafić na znaki, które rzekomo symbolizują Kuźnicę. Z herbem gminy nie mają one jednak nic wspólnego.
- W przestrzeni publicznej spotyka się znak rycerza z turem, podobnie symbol młota na czerwonym tle. Te dwa znaki gdzieś funkcjonują, ale to nie są prawne herby Kuźnicy, a jedynie zwykłe znaki graficzne - wyjaśnia Mikłasz.
Mówi, że jemu jako wójtowi temat herbu mocno leży na sercu. W styczniu tego roku radni zaakceptowali nowy herb gminy. Na czerwonym tle jest podkowa, a w środku - korona królowej Bony. Autorem herbu w takim wydaniu jest heraldyk z Białegostoku, któremu gmina zapłaciła 1500 zł. Praca spotkał się z uznaniem zarówno wójta, jak i radnych. Niestety, poległa w wyższej instancji.
- Komisja Heraldyczna w Warszawie powiedziała „nie”. Co nam zarzucili? Że podkowa nie jest symbolem gminy. A przecież mamy wieś Kowale, która ma długie tradycje kowalskie, jesteśmy gminą rolniczą. Korona też jest jak najbardziej na miejscu, bo królowa Bona bywała na tych terenach i to za czasów jej panowania powstała w tym rejonie pierwsza miejscowość - wyjaśnia wójt.
Zobacz także: Kuźnica. Próbował przekroczyć granicę używając podstępu
Komisja Heraldyczna nie zostawiła władz gminy bez sugestii, jak powinien wyglądać herb. Wskazała na tzw. dymarkę, czyli piec. Ten pomysł nie spodobał się jednak samorządowcom. Wójt złożył odwołanie i czeka na wyniki. Zapewnia, że bez względu na ostateczne rozstrzygnięcie Komisji, temat herbu nie zostanie zamrożony na kolejne lata.
- Jak trzeba będzie, to całą procedurę wznowimy i zamówimy nowy projekt herbu - mówi. Dodaje, że zatwierdzenie herbu wpisałoby się w obchodzone w tym roku 100-lecie niepodległości.
Zjawiska na niebie - kiedy i jak oglądać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?