Kuźnica. Obchody 151. rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Zgodnie z przekazami historycznymi, na terenie kuźnickiej gminy znajdują się dwie zbiorowe mogiły powstańców styczniowych. Pierwszą zlokalizowano w bliskim sąsiedztwie wsi Czuprynowo (koło firmy KREX), natomiast drugą - na Kolonii Kowale, przy drodze z Kuźnicy do Czuprynowa.

Kwiaty i znicze na rocznicę

W minionym tygodniu w kuźnickiej gminie odbyły się obchody 151. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Rozpoczęto je od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy pod Memoriałem Golgota Wschodu, ulokowanym na górującym nad Kuźnicą wzniesieniu. Uroczyste odsłonięcie Memoriału miało miejsce w październiku 2013 roku. Tradycja mówi, że na Golgocie Wschodu carscy żołdacy wieszali powstańców.

Główne uroczystości zorganizowano przy pomniku w Czuprynowie. To właśnie tutaj 30 stycznia 2007 roku z inicjatywy Jerzego Gimiera, opiekuna Kresowej Drużyny Harcerskiej z Zespołu Szkół w Kuźnicy ustawiono kilkumetrowy dębowy krzyż. Od tamtej pory w Czuprynowie harcerze organizują rocznicowe obchody. Wiadomo, że w tym miejscu zostali pochowani powstańcy polegli w potyczce, do jakiej doszło 15 lipca 1863 roku.

W tegorocznych uroczystościach - oprócz harcerzy - uczestniczyli m.in. funkcjonariusze straży granicznej, urzędu celnego, władze gminne, dyrekcja Zespołu Szkół w Kuźnicy oraz duchowni katoliccy i prawosławni.

- Każda walka o wolność ma sens, nawet jeśli nie kończy się zwycięstwem. Walczący powstańcy styczniowi odnieśli zwycięstwo moralne, za co należy im się pamięć i szacunek kolejnych pokoleń - powiedziała do zgromadzonych pod pomnikiem w Czuprynowie Anna Radkiewicz, wicedyrektorka Zespołu Szkół w Kuźnicy, a zarazem nauczycielka historii.

Warto odnotować, że mogiłą powstańczą w Czuprynowie początkowo opiekowali się uczniowie nieistniejącej już w tej miejscowości podstawówki.

Echo powstania

Przed styczniem 1863 roku koło Kuźnicy znajdowało się sporo majątków dworskich. Ich właściciele byli zaangażowani w walkę narodowowyzwoleńczą. Niektórzy poszli do lasu na wojaczkę, inni pomagali powstańcom. Moskale srogo się z nimi rozprawiali. Po upadku powstania dwory przeszły na własność carskich popleczników. W majątku Sterpejki zaczął gospodarzyć Aleksander Żywkow, Łosośnie Wielkiej - Bogolubowa, Łosośnie Małej - Sytin, Chreptowcach - Józef Sołomko, Kundzinie - Samson Faniejbow.