Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacje szkół? Nie w roku wyborczym. Zamkną tylko w Brzozowie

ab
Archiwum
Na razie tylko jedną placówkę zgłoszono do zamknięcia.

Ta szkoła praktycznie już nie istnieje, umarła śmiercią naturalną - mówi Witold Łapiński, wójt gminy Poświętne. - Nauka w niej nie rozpoczęła się we wrześniu, bo wszyscy rodzice zdecydowali o przeniesieniu swoich dzieci do szkoły w Poświętnem. Na ten ruch gmina Poświętne ma już pozytywną opinię Związku Nauczycielstwa Polskiego i oświatowej Solidarności. W Brzozowie uczyło się około 20 dzieci. Zamknięcie tej podlaskiej szkoły w zasadzie jest juz przesądzone. Czy będą kolejne - na razie jeszcze nic pewnego nie wiadomo. Bo jeśli samorząd chce zlikwidować szkołę w tym roku, czyli formalnie z końcem sierpnia, na złożenie wniosku o opinię podlaskiego kuratora oświaty ma czas jeszcze do końca lutego.

- Zatem dopiero za kilka tygodni możliwe będzie podanie rzeczywistej liczby szkół planowanych do likwidacji - mówi Hanna Marek, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Białymstoku.

Wszystko wskazuje jednak na to, że szczyt likwidacji placówek edukacyjnych mamy już za sobą. Najwięcej takich decyzji zapadło dwa lata temu. W roku 2011-12 do kuratorium wpłynęło 27 wniosków dotyczących likwidacji szkół podstawowych. I aż 88 odnoszących się do szkół ponadgimnazjalnych. Rok później takich wniosków było 10 w odniesieniu do podstawówek i 18 - do szkół średnich. W tym roku, póki co, jest tylko jeden.

- Likwidacja szkół podstawowych jest konsekwencją niżu demograficznego, który stopniowo przesuwa się wraz z określonymi rocznikami - tłumaczy Hanna Marek. - W przypadku szkół ponadgimnazjalnych wynika to z prawa oświatowego w związku z wygaszaniem części szkół ponadgimnazjalnych, no. liceów profilowanych czy szkół uzupełniających. Albo z braku naboru, jak w przypadku np. szkół dla dorosłych.

- Myślę, że już tak dużo szkół zostało zlikwidowanych czy przekazanych stowarzyszeniom, że już niewiele im do zamknięcia zostało - ocenia Iraida Tarasiewicz, prezes Okręgu Podlaskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Oświatowi związkowcy wskazują jednak jeszcze jeden powód takiej wstrzemięźliwości w likwidowaniu kolejnych placówek edukacyjnych w tym roku. Ten trend widoczny jest zresztą nie tylko w podlaskiem, ale w całym kraju.

- Jest rok wyborczy w samorządach, dlatego tak sprawa na pewno przycichnie - dodaje Iraida Tarasiewicz. - Myślę, że w tym roku likwidacji szkół na pewno będzie mniej. Bo przed wyborami samorządowcom będzie zależało na pokazaniu się z jak najlepszej strony i udowodnieniu, że dba się o dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna