Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łomża. Podział środków miejskich na sport. Niezadowolonych nie brakuje.

Paweł Lisiecki [email protected]
Łomżyński Klub Sportowy Łomża 1926 dostał ponad połowę kasy z całej ratuszowej dotacji. Pozostali działacze sportowi nie kryją niezadowolenia.
Łomżyński Klub Sportowy Łomża 1926 dostał ponad połowę kasy z całej ratuszowej dotacji. Pozostali działacze sportowi nie kryją niezadowolenia. P. Lisiecki
Tegoroczny podział środków miejskich na sport seniorów wywołał ogromne emocje.

Co musimy zrobić, aby być traktowani chociaż tak jak tenis - pyta w liście otwartym do prezydenta Łomży Andrzej Korytkowski, prezes i trener Ludowego Łomżyńskiego Klubu Sportowego "Prefbet Śniadowo" Łomża.

Równi i równiejsi

W tym roku budżet miasta na wsparcie klubów seniorskich przeznaczył 210 tys. zł. Większość z tej kwoty, bo aż 110 tys. zł otrzymał ŁKS 1926. 50 tys. dostały występujące w ekstraklasie tenisistki stołowe AZS PWSIP "Wałkuscy", 20 tys. zł Prefbet, a po 15 tys. zł drugoligowe szczypiornistki GUKS "Dwójka" i siatkarki "Jedynki". Podział ten wywołał ogromne kontrowersje.

- Nie wiem, jaki jest sens siatkówki w Łomży - denerwował się trener siatkarek Mirosław Skawski. - Rzekomo jest to jedna z czterech priorytetowych dyscyplin sportu w Łomży, a oglądając podział środków na sport, nie widać tego. Na cały rok otrzymaliśmy 15 tys. zł, a tymczasem jeden mecz kosztuje 2 tys. zł.

Oburzenia nie kryją także inni trenerzy łomżyńskich klubów.

- Jak można nas porównywać do klubów z II ligi - denerwuje się Korytkowski. - Przecież mamy w swoich szeregach olimpijczyka, awansowaliśmy do ekstraklasy i zdobyliśmy cztery medale Mistrzostw Polski Seniorów. A to tylko niektóre z naszych osiągnięć. To sprawia, że był to najlepszy sezon w kategorii seniorów na ziemi łomżyńskiej. A tymczasem dostajemy znacznie mniej pieniędzy, niż druga drużyna występująca w ekstraklasie.

Liczy się całość

Mieczysław Czerniawski, prezydent Łomży, tłumaczy, że przy podziale pieniędzy na sport należy brać pod uwagę także środki z profilaktyki antyalkoholowej.

- A w tym roku mamy mniej środków na rozwój sportu właśnie z profilaktyki - podkreśla Czerniawski. - W ubiegłym roku rozdysponowaliśmy w sumie 654 tys. zł. W 2013 to 620 tys. zł. Stąd praktycznie każdy z klubów otrzymał proporcjonalnie mniejszą dotację.
- Ale w naszym przypadku te 10 tys. zł mniej to 33,3 proc. ubiegłorocznej dotacji - ripostuje Korytkowski. - W przypadku AZS to 16,7 proc., a ŁKS - 8,3 proc. Natomiast dwa kluby II Ligi otrzymały po 50 proc. więcej niż w 2012 roku.

Według działaczy jest tylko jedno rozwiązanie.

- Trzeba zwiększyć sumę środków przeznaczanych na sport oraz sposób ich przyznawania - wyjaśnia Dariusz Syrnicki, prezes Łomżyńskiego Klubu Karate. - To pozwoliłoby w przyszłości uniknąć podobnych konfliktów i pozytywnie wpłynęłoby na kluby.

- W tej chwili nie ma takiej możliwości - podkreśla prezydent Łomży. - Jeżeli będą większe dochody miejskie, to będę pierwszy, który poprze taki wniosek.
Oby nie było za późno. Według nieoficjalnych informacji część klubów zamierza jeżeli nie zaprzestać, to przynajmniej mocno ograniczyć swoją działalność.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna