Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie liczą na biogaz. Coraz bliżej inwestycji na terenie byłej cukrowni

Julia Szypulska
– W Łapach ciężko o pracę – przyznają Jolanta i Waldemar Muczyńscy. – Biogazownia mogłaby tę sytuację poprawić.
– W Łapach ciężko o pracę – przyznają Jolanta i Waldemar Muczyńscy. – Biogazownia mogłaby tę sytuację poprawić. A. Chomicz
Może w biogazowni znajdą się nowe miejsca pracy - mówi Jolanta Muczyńska z Łap.

Tak było

Tak było

Cukrownia była jednym z największych zakładów pracy w Łapach. Kiedy dwa lata temu ją zamknięto pracę straciło około 200 osób. Zlikwidowano wówczas plantacje cukrowe w woj. podlaskim, bo okazało się, że w Unii Europejskiej należy ograniczyć produkcję cukru. W tej chwili w cukrowni zatrudnionych jest około 30 pracowników. Zajmują się oni magazynowaniem, pakowaniem, a także sprzedażą zapasów cukru.

Pomysł podoba się także innym mieszkańcom miasta, którzy borykają się z bezrobociem. Inwestycja ma powstać na terenie dawnej cukrowni należącej obecnie do Krajowej Spółki Cukrowej SA. W tym celu KSC SA utworzyły spółkę z PGE Energia Odnawialna.

- To sposób na aktywowanie terenów po zamkniętych cukrowniach - wyjaśnia Aleksandra Paulska, rzeczniczka KSC SA.

Czym będzie zajmować się spółka? Na części majątku cukrowni będzie produkować biogaz, który z kolei posłuży do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. W Łapach powstanie elektrociepłownia wytwarzająca prąd o mocy 2 MW. Biogaz będzie wytwarzany z biomasy, np. liści buraczanych czy kiszonki kukurydzianej.
Biogazownia Łapy rozpoczęła już starania o odpowiednie pozwolenia, między innymi w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zwróciła się też do Ministerstwa Gospodarki o pomoc finansową. Są szanse na uzyskanie pieniędzy unijnych, trzeba jednak poczekać na rozstrzygnięcie konkursu. Kiedy biogazownia rozpocznie działalność?

- Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to pod koniec 2012 roku - ujawnia Aleksandra Paulska.

Zarówno mieszkańcy Łap, jak i władze miasta z nadzieją oczekują powstania biogazowni. Jednak o tym, ile nowych miejsc pracy przyniesie przedsięwzięcie władze spółki na razie milczą.

- Za wcześnie na takie deklaracje - ucina rzeczniczka KSC SA. - Nie chcielibyśmy przedwcześnie rozbudzać nadziei. W tej chwili koncentrujemy się na zbieraniu funduszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna