Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luksusowy Białystok: Najbardziej ekskluzywne restauracje w mieście

kp
Chateaubriand z polędwicy wołowej, jagnięcina z delikatnym sosem z mięty i melisy czy bouillabaisse. Sprawdź gdzie w Białymstoku znajdziesz takie frykasy i za jaką cenę.

Przystawka, danie główne, deser. Za te jakże wykwintne dania w niewielkich proporcjach trzeba zapłacić dużo pieniędzy. Idąc do ekskluzywnej restauracji musimy przygotować się na wydatek rzędu nawet kilkuset złotych.

Najdroższymi daniami, są oczywiście te najbardziej wyszukane. W restauracji Camelot za przystawkę o egzotycznej nazwie Ahi Sashimi (są to cienkie plastry z surowego tuńczyka i łososia z imbirem, wasabi i tropikalną salsą) zapłacimy 32 zł. Danie główne np. jagnięcina nowozelandzka lub stek z polędwicy z jelenia będzie nas kosztować 59 zł. Na deser mogą być lody z owocami i bitą śmietaną - 20 zł.

Włoska restauracja Rialto też do tanich nie należy. Drogie są przysmaki z owocami morza. Sałatka z krewetkami lub spaghetti marinara kosztuje 35 zł. Małże z kurkami w sosie koperkowym - 50 zł, a aromatyczne krewetki z ostrą sałatką - 55 zł. A jeżeli ktoś będzie miał ochotę na wysmażoną wołowinę z Ameryki Południowej to zapłaci za to danie 60 zł.

W restauracji Astoria za 300-gramową przekąskę w postaci półmiska wędzonych ryb zapłacimy 50 zł. Dodać do tego danie główne np. francuską potrawę Chateaubriand (rodzaj grubego, delikatnie obsmażanego befsztyku z polędwicy wołowej) z ziemniakami i marchewką za 62 zł i deser np. lodowy "Malaga" za 18 zł to już mamy niezła sumka. Nie zapominajmy, że musimy jeszcze czymś popić posiłek, najlepiej winem, bo poprawia trawienie. Koszt za butelkę waha się od 40 zł do 350 zł.

Najdroższe restauracje to te hotelowe. W restauracji Hotelu Cristal za pieczone rydze w sosie balsamicznym zapłacimy 30 zł, za danie główne w postaci steku argentyńskiego z ziemniakami i fasolką szparagową - 65 zł. Jeżeli ktoś nie lubuje się w mięsiwie, może zamówić grillowany bakłażan z fasolką szparagowa (170 g) za 21 zł lub panierowany ser Camembert (150 g) za 20 zł. A na deser sernik z sosem malinowym (100 g) za 12 zł.

Restauracja Hotelu Branicki proponuje pieczoną polędwicę z jelenia z tagliatelle z borowikami za 86 zł lub polędwicę "Tornados" na salsie ziemniaczano - borowikowej z masłem czosnkowym i dwukolorową fasolką szparagową za 79 zł. Jeżeli ktoś preferuje zupę, to kuchnia restauracyjna ma do zaoferowania np. zupę z borowików i kurek z pierożkami z kaszy gryczanej i twarogu 250g - 25 zł. Smakosze ryby też znajdą coś dla siebie np. gotowanego na parze sandacza z duszonym szpinakiem z jarzynami za 58 zł. Do tego wszystkiego lampka koniaku Camus XO Superior za…99zł.

Przeciętnego zjadacza chleba nie stać, aby pójść do restauracji i zostawić w niej kilkaset złotych za obiad.

Takie miejsca są dla bogatej klienteli, która chce zjeść wyszukany posiłek w eleganckiej restauracji i przede wszystkim nie musi zwracać uwagi na wysokość rachunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna