Mała Hania potrzebuje naszej pomocy, by się rozwijać

Hania Łapińska urodziła się 16 kwietnia 2015 r., z licznymi wadami mózgu. O tym, że córeczka będzie chora, rodzice dowiedzieli się jeszcze przed jej narodzinami. Gdy Hania miała cztery miesiące, pojawiły się u niej pierwsze napady padaczkowe.

- Mimo wielokrotnych zmian leków i przyjmowania ich w różnych konfiguracjach, napady występują u Hani kilka razy dziennie i trwają od kilku do ponad 20 minut, co skutecznie powoduje wstrzymanie jej rozwoju - mówią rodzice dziewczynki, Marta i Marcin Łapińscy z Białegostoku.

W efekcie, mimo systematycznej rehabilitacji, Hania jest jedynie rozwinięta jak kilkumiesięczny niemowlak: nie siedzi, nie chodzi, z trudem trzyma główkę, nie ma z nią bezpośredniego kontaktu wzrokowego i nie reaguje na bodźce głosowe.

- Pragniemy, aby życie naszej Hani było wolne od codziennych ataków epilepsji i bólu, co da jej szansę dalszego rozwoju psychoruchowego - mówią rodzice. - Szukamy różnych możliwości, które sprawiłyby, że będzie można skutecznie Haneczce pomóc.

Rodzice rozważają np. specjalistyczną diagnostykę u lekarzy w Niemczech. Ale na ten cel potrzeba ok. 200 tys. zł.

Codzienna opieka nad Hanią, diagnostyka, leczenie oraz rehabilitacja wymaga od rodziców dużego nakładu pracy oraz pieniędzy.

- Wiemy, że musimy działać. Jeśli nic nie zrobimy, wszystkie marzenia, cała przyszłość Hani legnie w gruzach - mówią rodzice. - Dlatego każda okazana pomoc jest dla nas niezwykle cenna.

Pomóc Hani można wpłacając datek na konto Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą, Alior Bank nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615, tytuł: 28323 Łapińska Hanna darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

Można też przekazać 1 procent podatku w zeznaniu rocznym PIT: Fundacja Dzieciom Zdążyć z pomocą KRS 0000037904, cel szczegółowy: 28323 Łapińska Hanna.

Więcej o Hani na stronie: www.siepomaga.pl/hanna-lapinska