Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy ciszę i spokój,ale brakuje parkingów

kat
Stanisław Zaniewski, mieszka przy Grodzieńskiej od 18 latPrzyzwyczailiśmy się już z rodziną do tej okolicy. W jednym miejscu mamy tu wszystko: sklepy, szkołę, aptekę i kościół. Gdy trzeba coś załatwić w mieście czy w urzędzie, wystarczy pójść na spacer i po chwili jesteśmy w centrum. Pomimo to, osiedle nadal jest spokojne i całkiem ciche. Największą zaletą jest piękne otoczenie, zieleń, stawik. Jest gdzie wyjść na spacer z wnuczką.
Stanisław Zaniewski, mieszka przy Grodzieńskiej od 18 latPrzyzwyczailiśmy się już z rodziną do tej okolicy. W jednym miejscu mamy tu wszystko: sklepy, szkołę, aptekę i kościół. Gdy trzeba coś załatwić w mieście czy w urzędzie, wystarczy pójść na spacer i po chwili jesteśmy w centrum. Pomimo to, osiedle nadal jest spokojne i całkiem ciche. Największą zaletą jest piękne otoczenie, zieleń, stawik. Jest gdzie wyjść na spacer z wnuczką.
Ulica Grodzieńska przebiega niemal przez środek osiedla Północ II, potocznie zwanego "chamowem".

Jest to jedno z najspokojniejszych miejsc w Ełku. Pomiędzy blokami znalazło się miejsce na boisko, place zabaw oraz sporej wielkości trawniki, po których hasają czworonożni pupile mieszkańców osiedla.

- Wszystko jest tu w jednym miejscu - mówi Zofia Kamińska, pielęgniarka przychodni mieszczącej się w "Okrąglaku" - Mamy blisko sklepy i kościół, a najpiękniejsze jest nasze jeziorko z łabędziami i kaczkami.

Samochodów przybywa,a parkingów brak
Mieszkańcy ponadpięciotysięcznego osiedla Północ II niemal jednogłośnie zachwalają spokój, ciszę i wyjątkowo rozległe, jak na tak bliską odległość od centrum, tereny zielone.

Problemem jest brak parkingów. W ciągu ostatnich dziesięciu lat przybyło kilka bloków przy Grodzieńskiej i sąsiedniej Wileńskiej, a miejsc, w których można postawić auto, nadal jest jak na lekarstwo.

- Gdy pomyślę, że wrócę z pracy do domu i 15 minut zajmie mi poszukiwanie miejsca parkingowego, to odechciewa mi się jeżdżenia samochodem - mówi pan Marek, mieszkaniec osiedla Północ II. - Kiedyś było łatwiej, bo samochodów było zdecydowanie mniej.

Dlaczego "chamowo"?
Nazwę tę na początku lat osiemdziesiątych nadali osiedlu ełczanie z centrum miasta. Duża część osób, które w tym czasie przeprowadziły się na nowo powstałe ulice, w tym także Grodzieńską, pochodziła z okolicznych wsi.
- Krew mnie zalewa, gdy słyszę nazwę "chamowo" lub bajorko - denerwuje się pan Stanisław. - Mamy piękne, zielone osiedle z cudownym oczkiem wodnym. Cały Ełk powinien nam zazdrościć.

Choć co pewien czas pojawiają się pomysły zmiany nazwy osiedla, mieszkańcy obawiają się, że na niewiele się to zda. Może powtórzyć się sytuacja z placem Jana Pawła II, który w świadomości wielu ełczan nadal funkcjonuje jako plac Sapera.
- Mieszkam na tym osiedlu od urodzenia i nawet do głowy mi nie przyszło, że nazwa "chamowo" może kogoś urazić - twierdzi Kasia, mieszkająca przy Grodzieńskiej od 23 lat. - Nawet nie używam nazwy Północ II, ponieważ wtedy wiele osób w ogóle nie wie, o jakie osiedle chodzi .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna