Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Tyszkiewicz i jego spragniony bohater od czwartku na scenie Teatru Dramatycznego

A. Zgiet
Spragniony to samotny człowiek, który żyje w ciągłym niedosycie.
Spragniony to samotny człowiek, który żyje w ciągłym niedosycie. A. Zgiet
Czego jest spragniony mój bohater? Szczęścia. I miłości. Po prostu - mówi Marek Tyszkiewicz, który występuje w sztuce "Spragniony". - Poznajemy go w szczytowym momencie jego życia. Pracuje w agencji reklamowej, dostaje znaczące nagrody. Nagle wychodzi na jaw, że jest alkoholikiem, umiera też jego partner życiowy, którego ważność uświadamia sobie dopiero po jego stracie.

Do repertuaru Teatru Dramatycznego dołącza monodram, który powstaje na motywach książki "Dry" Augustena Borroughsa. To monolog człowieka zagubionego w gąszczu konfabulacji. Nagradzany w życiu zawodowym, traci w życiu prywatnym.

- To historia człowieka który z własną wrażliwością niedostatkami, deficytami musi się borykać każdego dnia. A każdy kolejny dzień jest trudniejszy niż poprzedni - mówi reżyserka Agnieszka Korytkowska-Mazur. - Interesuje mnie ten moment, w którym ktoś daje się uwieść wirtualnemu światu. Jaki zatem musi mieć rodzaj deficytu, że świat wirtualny zastępuje mu realny?

Będzie można o tym przekonać się już w czwartek. Premiera o godz. 19. Następnie sztukę będzie można ją obejrzeć 19, 20 i 21 grudnia o godz. 18. Bilety kosztują 35 zł premierowy, 25 zł normalny, 20 zł ulgowy 12,50 zł studencki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna