Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz problem z zajściem w ciąże? W Białymstoku to nie problem!

B. Maleszewska
- Na całym świecie nie ma takiej metody leczenia niepłodności, która byłaby w stu procentach skuteczna - mówi dr Tadeusz Wasilewski. - O skuteczności naprotechnologii w naszym ośrodku można będzie powiedzieć za około półtora roku.
- Na całym świecie nie ma takiej metody leczenia niepłodności, która byłaby w stu procentach skuteczna - mówi dr Tadeusz Wasilewski. - O skuteczności naprotechnologii w naszym ośrodku można będzie powiedzieć za około półtora roku. B. Maleszewska
Do tej pory Białystok słynął z in vitro. To tu urodziło się pierwsze polskie dziecko "z probówki. Teraz zaś do Białegostoku zjeżdżają z całego kraju kolejne pary małżeńskie - w styczniu br. powstał tu bowiem pierwszy w Polsce ośrodek oferujący alternatywę dla in vitro - naprotechnologię.

Naprotechnologia to metoda rozpoznawania i leczenia niepłodności, która polega na bardzo szczegółowej obserwacji organizmu kobiety podczas cyklu miesięcznego. Podczas tej obserwacji szuka się nieprawidłowości, które mogą powodować niepłodność. To jedyna metoda, która nie budzi dzisiaj żadnych etycznych wątpliwości, jest uznawana i propagowana przez Kościół.

Tylko dla małżeństw!

Naprotechnologia narodziła się 25 lat temu w USA, od 10 lat metoda jest znana w Europie. W Polsce pierwsza para poddała się tej metodzie ok. dwóch lat temu.
Zgodnie z założeniem jej twórcy metoda ta jest przeznaczona tylko dla małżeństw. Dzięki temu zyskała akceptację Watykanu.

- Naprotechnologia koncentruje się w pierwszej kolejności na rozpoznaniu biologicznych przyczyn niepłodności, których może być wiele, a następnie na znalezieniu właściwej metody leczenia - zaznacza dr Tadeusz Wasilewski,białostocki lekarz.

Aby wdrożyć się w system obserwacji naturalnego cyklu miesięcznego kobiety, każda para ma specjalne szkolenia z instruktorem, który pomaga zrozumieć zasady tej metody. Obserwowanie śluzu odbywa się kilkakrotnie w ciągu dnia i ważne jest, by kobieta zapisywała wyniki swojej obserwacji od razu.

- Te obserwacje na początku wymagają od kobiety dużej dyscypliny, ale zazwyczaj po 2-3 cyklach przestają być uciążliwe - mówi dr Wasilewski. - Rolą mężczyzny jest współuczestniczenie w tych obserwacjach z żoną. To bardzo scala małżeństwo, problem nie należy wtedy już tylko do kobiety, ale staje się problemem małżeństwa.

Po 2-4 takich cyklach można już zazwyczaj wyciągnąć pierwsze wnioski co do niektórych przyczyn niepłodności i wdrożyć odpowiednie leczenie.

- Niekiedy od tego momentu jest już bardzo blisko do uporania się z problemem, jednak nie dotyczy to w takim samym stopniu wszystkich par - zaznacza dr Wasilewski. - Na sto niepłodnych małżeństw u 40 przyczyna jest po stronie kobiety, 40 kolejnych - mężczyzny, a u 20 - u obu stron - mówi dr Tadeusz Wasilewski.

Ale naprotechnologia to nie tylko leczenie niepłodności. To także sposób obserwacji nieprawidłowości w organizmie każdej kobiety, zarówno 16-letniej, jak i 60-latki. Na tej podstawie, wg naprotechnologów, można skutecznie rozpoznawać wczesne stadia chorób i odpowiednio wcześnie wdrażać leczenie wielu kobiecych schorzeń.

Jak się ma naprotechnologia do in vitro?

Skuteczność w metodzie in vitro zależy od grupy wiekowej, przyczyn niepłodności czy wreszcie ośrodka prowadzącego program.

- W Europie wynosi średnio 28 proc. - mówi dr Tadeusz Wasilewski. - Jeden program in vitro trwa około 2 miesięcy, a gdy nie kończy się ciążą, pacjentom proponuje się kolejną próbę za kilka miesięcy. W sumie może to trwać również półtora roku, tak jak w naprotechnologii.

Naprotechnologia jest też bardziej dostępna cenowo. Cena jednego programu sztucznego zapłodnienia to zazwyczaj koszt 7-15 tys. zł. Przy naprotechnologii pierwsze trzy miesiące spotkań z instruktorem kosztują 800-1000 zł, pierwszorazowa wizyta u lekarza i wstępne badania diagnostyczne to wydatek 500-600 zł. Kolejne koszty zależą od zastosowanych metod leczenia i wynoszą od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Jedyna droga?

Niewykluczone, że jeśli w Polsce wejdzie w życie ustawa obywatelska, całkowicie wykluczająca możliwość stosowania in vitro, to naprotechnologia będzie dla wielu małżeństw jedyną dopuszczalną drogą starania się o potomstwo.

Z taką inicjatywą, która ma znowelizować kodeks karny, wyszło 15 osób zrzeszonych w katolickich organizacjach z okolic Rzeszowa. Podpisy zbierane są w kościołach, także w Białymstoku. Jeśli zbiorą 100 tys. podpisów, ich społecznym projektem będzie musiał zająć się Sejm.

Czytaj więcej w Magazynie Gazety Współczesnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna