Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka z synem oskarżeni o handel narkotykami. Mafia mogła zarobić nawet milion złotych!

(hel)
Handlowali marihuaną, amfetaminą, heroiną. Sprzedawali także tabletki ekstazy.

Dwadzieścia osób oskarżonych o handel narkotykami zasiadło dzisiaj na ławie suwalskiego sądu. Wśród nich jest też Jan K., któremu prokuratura zarzuca kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Prokuratura zarzuca suwalczanom, że wprowadzili do obrotu znacznie ilości narkotyków. Handlowali marihuaną, amfetaminą, heroiną. Sprzedawali także tabletki ekstazy.

W grupie oskarżonych jest dwóch braci oraz matka z synem. Oskarżeni mają po kilka, a nawet kilkanaście zarzutów. Niektórym organy ścigania zarzucają, że wprowadzili do obrotu nawet ok. 20 kilogramów narkotyków. Są też tacy, którzy mieli na tym procederze zarobić ponad milion złotych.

Śledztwo w sprawie handlu narkotykami suwalska prokuratura prowadziła od 2007 roku. Wówczas zatrzymano kilku dilerów środków odurzających. na podstawie ich zeznań, w sumie oskarżono ponad 70 osób. Większość została wyłączona do odrębnego postępowania. Niektórzy dobrowolnie poddali się karze.

Wczoraj na ławie oskarżonych zasiedli ci, którzy - jak twierdzi prokurator - działali w zorganizowanej grupie przestępczej. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Obciążają ich jednak zeznania dilerów.

Podczas procesu zostały zachowane daleko idące środki ostrożności. Oskarżonych "pilnowało" kilkunastu policjantów. Na salę rozpraw wpuszczono zaledwie kilkanaście osób.

Wczoraj sąd przesłuchał oskarżonych. - Siedzę za nazwisko. Nie mam nic wspólnego z narkotykami - twierdził np. Przemysław F.

Pozostali także nie przyznają się do winy. Proces będzie kontynuowany.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna