Czesław Michniewicz nie szukał usprawiedliwień w kłopotach ze zdrowiem, jakie dopadły jego piłkarzy. - Wyższe umiejętności i jakość zespołu z Wrocławia zadecydowały o naszej porażce - mówił. - To, co pokazaliśmy w spotkaniu ze Śląskiem nie wystarczy, by w przyszłym sezonie grać w ekstraklasie - dodał szkoleniowiec.
Również piłkarze Jagiellonii nie mieli nic na swoje usprawiedliwienie. - W kolejnym meczu nie stwarzamy sobie sytuacji strzeleckich. To jest największy problem - powtarzali.
Opiekun Śląska, Orest Lenczyk zachowywał z kolei spokój. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że jedziemy na trudny teren, zarówno pod względem drużyny Jagiellonii, jak też zbliżającej się zimy. Wybraliśmy się tutaj kilka dni wcześniej i miałem obawy, czy na pewno dobrze zrobiliśmy. Nie tylko wynik, ale również postawa zespołu świadczy o tym, że był to dobry wybór - skwitował Lenczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
