Mieszkańcy gminy Milejczyce przeciwni budowie kurników. Pod pisemną petycją podpisało się już ponad 300 mieszkańców

Wipasz planuje stworzenie nowoczesnej fermy kurzej w otulinie leśnej, w odległości około 2 km od wsi Rogacze. Koszt planowanej inwestycji przekracza 70 milionów złotych, a w jej skład wchodzi jedna ferma kurcząt wraz z infrastrukturą towarzyszącą jak np. droga. Firma planuje budowę 16 dużych hal produkcyjnych. W każdej z nich ma być hodowanych ponad 50 tysięcy kurczaków. Jednocześnie firma planuje zatrudnić około 40 osób.

Planowana inwestycja wywołała ogromny sprzeciw wśród mieszkańców. Pierwsze spotkanie, w którym udział wzięli m.in. prezes Wipaszu Józef Wiśniewski oraz wójt gminy Milejczyce Jerzy Iwanowiec. Mieszkańcy w trakcie spotkania wielokrotnie podkreślali, że są przeciwni inwestycji. Konsultacje przebiegały w gorącej atmosferze.

Zobacz też:Mieszkańcy gminy Milejczyce protestują przeciwko budowie przemysłowej fermy drobiu w swojej okolicy

W związku z olbrzymim protestem społecznym wójt postanowił zorganizować spotkanie otwarte, które odbyło się 2 grudnia. Budynek byłej synagogi w Milejczycach ponownie zgromadził sporą liczbę mieszkańców. Pokazuje to, że ich zapał nie słabnie. W spotkaniu oprócz mieszkańców wziął udział wójt Jerzy Iwanowiec oraz gminni radni.

Jesteśmy zdeterminowani. Nasz zapał nie słabnie. Spotkanie listopadowe z przedstawicielami przedsiębiorstwa nie rozwiało naszych obaw. Śmiało mogę powiedzieć, że około 90% mieszkańców gminy jest przeciwko budowie kurników - podkreśla mieszkaniec gminy Milejczyce Roman Mikołajewicz.

Mieszkańcy mają wiele zastrzeżeń co do pomysłu budowy fermy.

Problemów związanych z budową kurników trochę jest. Emisje gazów i substancji zapachowych związanych z hodowlą drobiu mogą wpływać na jakość powietrza w okolicy, co może prowadzić do dyskomfortu dla mieszkańców i problemów zdrowotnych. Dodatkowo duża ferma drobiu może zniechęcać turystów do odwiedzania okolicy ze względu na uciążliwości środowiskowe i estetyczne - przekazuje jedna z mieszkanek gminy.

Mieszkańcy zadawali władzom gminy wiele pytań. Przedstawiali swoje obawy, doświadczenia, a także rozwiązania. Główną obawą mieszkańców jest pogorszenie się jakości powietrza, a także ingerencja w środowisko naturalne. Pod petycją, w której mieszkańcy zaznaczają, że są przeciwko fermom podpisało się ponad 300 osób. Powstała także petycja online, którą poparło na ten moment 586 osób.

Podczas spotkania chcieliśmy się dowiedzieć jakie konkretne stanowisko w sprawie kurników ma wójt. Jednak nie udało nam się uzyskać konkretnej odpowiedzi - informuje mieszkanka.

Podjęliśmy próby kontaktu z wójtem gminy Milejczyce, jednak nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Podczas listopadowego spotkania wójt Jerzy Iwanowiec podkreślał, że najważniejszy jest dla niego głos mieszkańców.

Jeżeli firma Wipasz złoży wniosek, to będziemy musieli przeprowadzić całą procedurę. Wówczas zobaczymy jaki będzie wynik tego postępowania. Ludzi szanuję, rozumiem i zawsze będę po stronie mieszkańców - mówił w listopadzie wójt.

Zobacz też:Czeremcha-Wieś. SKO w Białymstoku uchyliło decyzję wójta Czeremchy w sprawie budowy kurników. Gmina ponownie rozpatrzy sprawę