Miliony trafią do gmin za szczepienia przeciw COVID-19. Do tych, w których najszybciej rosła odporność

- Cieszymy się bardzo z tej wygranej. Milion złotych to w skali naszego niewielkiego budżetu inwestycyjnego naprawdę spory zastrzyk gotówki. Te pieniądze na pewno spożytkujemy z jak największą korzyścią dla naszych mieszkańców - mówi Jerzy Pogorzelski, wójt gminy Janów (pow. sokólski).

To jedna z 14 gmin w woj. podlaskim, których budżet powiększy się wkrótce o milion złotych. Oprócz Janowa są to: Sztabin, Gródek, Bielsk Podlaski (miasto), Wąsosz, Narewka, Turośl, Nowogród, Jasionówka, Sejny (miasto), Nurzec-Stacja, Filipów, Czyżew i Zambrów (miasto). Nagrody w wysokości 500 i 250 tys. zł trafią do jeszcze 28 gmin - tych, które w powiatach zajęły drugie i trzecie miejsca.

Wszystkie zostały nagrodzone w konkursie „Rosnąca Odporność”. Konkurs premiował te gminy, które pomiędzy 1 sierpnia a 31 października br. osiągnęły najwyższy wzrost poziomu zaszczepienia mieszkańców przeciw COVID-19.

- Jak to się się robi, że wygrywa się taki konkurs? O to trzeba pytać samych mieszkańców, bo to oni się szczepią. My jako gmina nie tyle zachęcaliśmy, co organizowaliśmy dowóz chętnych osób na szczepienia, które same nie mogły dotrzeć do takich punktów - mówi krótko Andrzej Kloza, sekretarz gminy Jasionówka (pow. moniecki).

- Agitowaliśmy, zachęcaliśmy do szczepień - przyznaje z kolei wójt Janowa. - Ja sam osobiście podczas wszystkich swoich publicznych wystąpień, czy to na spotkaniu sołtysów, czy na sesjach rady gminy czy na dożynkach, mówiłem o tym, że warto się szczepić.

Konkurs „Rosnąca Odporność” dotyczył wszystkich gmin - z wyjątkiem miast na prawach powiatu.

Natomiast w konkursie „Najbardziej Odporna Gmina”, w którym premiowano milionem zł te samorządy, gdzie poziom wyszczepienia mieszkańców osiągnie na koniec października minimum 50 proc., nagroda przysługuje tylko jednej gminie w Podlaskiem. To Białowieża, gdzie zaszczepionych jest 50,05 proc.

Samorządy miały czas do 17 listopada, by zdążyć do wojewody z wnioskiem o wypłatę pieniędzy. Po ich otrzymaniu, będą mogły je wydać na cele związane z przeciwdziałaniem COVID-19.

- Przeciwdziałanie COVID-19 to dosyć szerokie pojęcie, w którym mieści się wiele wydatków - uważa Jan Chomczuk, sekretarz gminy Narewka (pow. hajnowski). - Ostateczną decyzję, jak wydatkować te pieniądze, podejmie pan wójt, ale ja osobiście widzę np. możliwość zainwestowania w oświatę. Można by też zorganizować jakąś imprezę, ale jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach.

Samorządowcy mają nadzieję, że pieniądze będą mogli wydać nie tylko na imprezy, akcje informacyjne czy sprzęt do dezynfekcji, ale też np. na inwestycje. Na razie jednak nie chcą mówić o konkretnych zadaniach, choć taką możliwość daje im zapis, mówiący o tym, że nagroda może zostać przeznaczona także na przeciwdziałanie negatywnym skutkom epidemii COVID-19. Wszyscy zgodnie podkreślają, że o szczegółach wydatkowania tych pieniędzy będą rozmawiać bezpośrednio z biurem wojewody podlaskiego.