Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi mężczyźni udusili się pod trocinami

stef
Jeden z nich miał 22 lata.

Odpowiedzialny za śmierć dwóch pracowników tartaku pod Gołdapią jest jego właściciel - uważa prokuratura. Jest już przygotowany akt oskarżenia w tej sprawie. Wkrótce rozpocznie się proces. Pracodawca odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Do tragedii doszło pod koniec września ubiegłego roku we Wronkach Wielkich pod Gołdapią. 22-letni Robert i 33-letni Czarek mieli załadować naczepę tira trocinami.

Samochód podjechał pod silos, z którego wióry leciały na naczepę. W pewnym momencie otwór zrzutowy w dolnej części silosu zatkał się. Robert i Czarek postanowili go udrożnić. Mężczyźni bez żadnej asekuracji i nadzoru weszli do silosu. Wtedy zapadli się na miałkim podłożu i przysypały ich trociny.

Mimo reanimacji obaj zmarli. Przyczyną śmierci było uduszenie.
Sprawą zajęły się Państwowa Inspekcja Pracy i Prokuratura Rejonowa z Olecka.
Jak ustalili śledczy, lista zaniedbań ze strony pracodawcy była bardzo długa - mężczyźni nie przeszli szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, pracowali bez żadnego nadzoru ani nie mieli szelek asekuracyjnych.

Czy dopełnienie tych formalności mogło uchronić mężczyzn przed śmiercią? Istnieje prawdopodobieństwo, że tak. Schodząc do silosu z trocinami, nie byli świadomi tego, co im grozi. A taka praca należy do szczególnie niebezpiecznych.

Z dokumentów przeanalizowanych przez inspektorów pracy wynika także, że umowy 22- i 33-latka były przygotowane, ale mężczyźni nie zdążyli ich podpisać. Feralnego dnia do tartaku przyszli pierwszy raz.
W dodatku jeden z nich był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu. Jak ustaliliśmy, pracodawca wiedział o tym, ale zezwolił mu na pracę.

- Zaniedbania były bardzo poważne, a dowody w tej sprawie są mocne - mówi Jacek Żerański, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy z Olsztyna. - Dla wielu właścicieli zakładów mandaty nie są groźną karą. Może dzięki tej sprawie zrozumieją, że za nieprzestrzeganie przepisów mogą stanąć przed sądem, a nawet trafić za kratki.

Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna