Mrągowo-Piecki: Wypadek śmiertelny. Pijany kierowca wjechał w hondę. Zginął 58 latek (zdjęcia)

Policjanci „drogówki” od przedświątecznego piątku (23.12.2016) do poniedziałkowego przedpołudnia pracowali na miejscu ponad 150 kolizji oraz 11 wypadków drogowych, w których niestety zginęły 2 osoby, a 17 zostało rannych. W tym samym okresie funkcjonariusze zatrzymali także 38 nietrzeźwych kierujących, którzy mimo nieustających apeli policjantów i poważnej odpowiedzialności karnej, zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu.

CZYTAJ TEŻ: Śmiertelny wypadek obok Korycina. 24-latek zginął po dachowaniu opla

Jeden z takich nieodpowiedzialnych kierowców z powiatu iławskiego doprowadził w piątkowy wieczór do wypadku, w którym zginęła 18-latka. Kierujący osobową honda 23-latek na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Kierujący oraz dwóch pasażerów z poważnymi obrażeniami zostali przewiezieni do szpitali. Natomiast 18-letnia pasażerka zmarła w wyniku poniesionych obrażeń. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że kierujący hondą 23–latek miał 1,2 promila alkoholu w organizmie.

Do drugiego tragicznego w skutkach wypadku z udzialem nietrzeźwego kierowcy doszło w pierwszy dzień świąt w powiecie mrągowskim. W niedzielę tuż przed godz. 21:00 oficer dyżurny policji w Mrągowie został zaalarmowany o wypadku, do którego doszło na trasie Mrągowo - Piecki.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący osobowym audi 22-letni mężczyzna, podjął manewr wyprzedzania jadącej przed nim hondy. W jego trakcie uderzył w tył wyprzedzanego auta. Uderzone auto obróciło się i wjechało do przydrożnego rowu. Natomiast audi zjechało na przeciwległy pas ruchu i wjechało w przydrożne drzewo. W audi podróżowało trzech mężczyzn.

Jeden z pasażerów, 58-letni mieszkaniec gminy Piecki - mimo przeprowadzonej na miejscu reanimacji - zmarł. Badanie alkomatem wykazało, że 22-latek, który kierował samochodem miał 3 promile alkoholu w organizmie i jak ustalili policjanci nigdy nie miał wydanego prawa jazdy. Pasażer, który przeżył miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.

Zarówno kierujący audi, jak i jego 49-letni pasażer trafili do policyjnej celi. Uderzoną hondą podróżował małżeństwo wraz z dwójką dzieci. Na szczęście nikt z tych osób nie odniósł poważnych obrażeń.

W nocy drugiego dnia świąt, tuż przed godz. 2:00 oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o potrąceniu osoby przez pociąg. Policjanci pojechali na miejsce gdzie ustalili, że maszynista pociągu relacji Kołobrzeg-Kraków, jadąc przez gminę Iława zauważył idącego torowiskiem mężczyznę. Maszynista natychmiast włączył sygnały dźwiękowe i zaczął gwałtownie hamować, jednak mężczyzna nie reagował na sygnały i został uderzony przez pociąg.

W wyniku odniesionych obrażeń 24-latek zmarł. Maszynista pociągu był trzeźwy, a na miejscu tragicznego zdarzenia - pod nadzorem prokuratora - pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki, którzy będą wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia.