Na tej drodze czyha śmierć

Fundacja Rozwoju Inżynierii Lądowej, Polski Związek Motorowy i Politechnika Gdańska opublikowały właśnie swój raport o stanie bezpieczeństwa na polskich drogach. Pod uwagę brano przede wszystkim liczbę wypadków. Ryzyko na ponad połowie najruchliwszych dróg w kraju jest bardzo duże. W zestawieniu państw Unii Europejskiej znajdujemy się na szarym końcu. Najgorsze w tym jest to, że taka sytuacja trwa już od lat, wszyscy zdają sobie z tego sprawę, a nic się nie zmienia.

Kilka tysięcy tirów
Raport dotyczy lat 2005-2007. W tym ostatnim roku na drogach naszego województwa doszło do 1767 wypadków, w których zginęło 209 osób, a 1449 doznało różnego rodzaju obrażeń. Najwięcej tragicznych zdarzeń miało miejsce na krajowej "ósemce".

Teraz okazało się, że najbardziej niebezpieczne są dwa jej odcinki. Pierwszy zaczyna się w Budzisku i kończy w okolicach Suchowoli. Drugi natomiast to trasa Białystok - Jeżewo.

Dwa podstawowe powody takiego stanu rzeczy to duże natężenie ruchu oraz stan dróg. W ciągu dnia przez same Suwałki przejeżdża ponad 6 tys. tirów. Nieco mniej natomiast przez Augustów czy Sztabin.

Mamy prawie 2 mld zł
Jesienią ubiegłego roku rząd, na pytanie augustowskiego posła Leszka Cieślika, przedstawił szczegółowy harmonogram modernizacji trasy z Budziska do Białegostoku. Jak informowaliśmy, poszczególne inwestycje mają być przeprowadzane w najbliższych latach. Rząd zarezerwował na ten cel prawie 2 mld zł.

Według tego planu, przetarg na budowę obwodnicy Sztabina miał być ogłoszony już w tym miesiącu. Na 2010 r. przewidziano przetargi na odcinki: Sztabin - Suchowola oraz Suwałki - Gatne. Ta ostatnia trasa być może jednak w ogóle nie będzie modernizowana, jeśli ostatecznie wybrany zostanie wariant augustowskiej obwodnicy przebiegającej przez Raczki. Bo wtedy może powstać nowa droga łącząca Suwałki z Augustowem. Na pytanie kiedy, nikt dzisiaj odpowiedzieć nie potrafi.

W przyszłym roku mają być z kolei finalizowane formalności związane z obwodnicą Suwałk. Natomiast droga od tego miasta do Budziska poczeka na modernizację do 2012 r.

- Ten kalendarz nie jest zagrożony i pieniędzy, np. w związku z kryzysem, nikt nie zabrał - zapewnia poseł Cieślik, przyznając jednocześnie, że pewne opóźnienia związane z obwodnicą Sztabina już są. - Jestem przekonany, że za kilka lat na naszych drogach będzie naprawdę bezpieczniej.