MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nadmiar deszczu utrudnia zbiór kukurydzy i szkodzi uprawom

Barbara Kociakowska
Plantacja rzepaku w okolicy wsi Biele (gm. Juchnowiec Kościelny)
Plantacja rzepaku w okolicy wsi Biele (gm. Juchnowiec Kościelny) M. Siemieniako
Mokra jesień bardzo utrudnia zbiór kukurydzy na ziarno. Rolnicy często nie mogą wjechać kombajnami na pola, a namoknięte kolby zaklejają sita. Z powodu nadmiaru deszczu cierpią także oziminy – żółkną , wymakają.

– W tym roku pogoda bardzo utrudnia życie rolnikom – mówi Maria Siemieniako, specjalista ds. produkcji roślinnej w Powiatowym Zespole Doradztwa Rolniczego w Białymstoku.

I tłumaczy, że na dobrych glebach utrudnia zbiór kukurydzy, poza tym padające deszcze opóźniły wysiew ozimin, a część rolników jesienią nie miała jak wysiać zboża, muszą czekać z tym do wiosny.

– Jednak, choć zboża zostały wysiane później, wyglądają dobrze – zauważa Maria Siemieniako. – Chyba, że na polu stoi woda. Tam zboża i rzepak marnieją.

Zbierają wodnistą kukurydzę

To, że w tym roku pogoda nie jest sprzymierzeńcem rolników potwierdza Andrzej Brzozowski, właściciel gospodarstwa rolnego z siedzibą w Parcewie (jednego z największych w woj. podlaskim). Rolnik, który nie tylko uprawia kukurydzę, ale także prowadzi jej skup, szacuje, że gospodarze zebrali dopiero 30-40 procent zasiewów.

– W tym roku trzeba zbierać mokrą kukurydzę, wodnistą – podkreśla Andrzej Brzozowski. – Zakleja ona sita, toteż sprzęt się często psuje. Nie dość, że kolby i łodygi kukurydzy są nasiąknięte wodą i bardzo ciężkie, to jeszcze na polu jest błoto.Mokra jesień bardzo utrudnia zbiór kukurydzy na ziarno. Rolnicy często nie mogą wjechać kombajnami na pola, a namoknięte kolby zaklejają sita. Z powodu nadmiaru deszczu cierpią także oziminy – żółkną , wymakają.

Trudno wysuszyć

Zauważa on, że utrudnione jest też suszenie ziarna – przepustowość jest dużo mniejsza. W ubiegłym roku średnia wilgotność skupowanej przez niego kukurydzy wynosiła 32 procent. Teraz jest to 37 proc.

– Trafiła się nawet dostawa ziarna o wilgotności 54 proc. – zauważa Andrzej Brzozowski.

Toteż rolnicy, którzy mają jeszcze na polach kukurydzę czekają na słońce oraz przymrozki. Pozwoliłyby one wjechać kombajnami na pola w miejscach, gdzie teraz jest bardzo mokro i maszyny te grzęzną, a także wysuszyłyby ziarno.

– Nawet słońce nie wysuszy tak ziemi i ziarna jak mróz – mówi Brzozowski.

Dodaje, że przymrozki nie są wskazane wówczas, gdy łodygi kukurydzy są zielone, ale teraz są już one suche, więc nie ma żadnych przeciwskazań.

Pogoda komplikuje prace także w jego gospodarstwie. Zbiory kukurydzy są opóźnione – m.in. ze względu na awarię kombajnów. Zostało także nieobsianych 100 hektarów ziemi, na których – zgodnie z planem – miała rosnąć pszenica ozima. Z powodu nadmiaru wody cierpi także rzepak, jego liście już żółkną. ą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna