(fot. fot. A. Zgiet)
Napad na właściciela kantoru przy Skłodowskiej - taką informację przekazał nam wczoraj wieczorem internauta. Natychmiast udaliśmy się pod wskazany adres. Na miejscu zastaliśmy już policjantów.
Do napadu w centrum Białegostoku miało dojść tuż przed godziną 18.
- Sygnał o napadzie na mężczyznę otrzymał dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku - poinformował Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. - Przy ul. Skłodowskiej, gdzie miało dojść do zdarzenia, policjanci zastali 44-latka, który powiedział im, że właśnie został ofiarą napadu.
Jak opowiedział mundurowym, wracał właśnie do domu z kantoru w Łapach, gdy na klatce schodowej bloku, w którym mieszkał, zaatakowało go dwóch zamaskowanych, ubranych na czarno, wysokich mężczyzn. Ci, jak mówił, oślepili go gazem i zabrali mu torbę z pieniędzmi. Z tego, co nieoficjalnie ustaliliśmy, miało tam być 100 tys. zł. Chwilę później pobiegli między bloki.
Policjanci pracują nad sprawą. Szukają świadków zdarzenia oraz starają się namierzyć sprawców. Jak powiedział im zaatakowany 44-latek, obaj zamaskowani napastnicy prawdopodobnie nie mieli na głowach kominiarek. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że sprawcami byli dwaj ubrani na czarno mężczyźni. Obaj byli średniej budowy ciała wzrostu około 180 cm. Policja prosi świadków napadu o kontakt z pierwszym komisariatem lub pod nr tel. 997.
(fot. fot. A. Zgiet)
(fot. fot. A. Zgiet)
(fot. fot. A. Zgiet)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?