Nie będzie płatnego parkingu. Wg przepisów unijnych na Placu Europejskim nie można zarabiać

Ulica została bowiem zbudowana ze środków unijnych, a jeden z zapisów umowy mówi, że na tym terenie nie można prowadzić działalności zarobkowej. - Wystąpiliśmy do komitetu sterującego w Wilnie o wprowadzenie zmiany w dokumencie - informuje Czesław Renkiewicz, zastępca prezydenta miasta.

W ubiegłym roku suwalskie władze uznały, że parkingi w centrum miasta powinny być płatne. Przede wszystkim dlatego, aby odblokować miejsca postojowe. Na ich brak narzekają zarówno miejscowi, którzy przyjeżdżają do centrum na zakupy lub do urzędu, jak też turyści. Tymczasem budowa nowych placów jest niemożliwa z uwagi na brak wolnych nieruchomości.

Strefa miała obejmować cztery ulice zlokalizowane wokół parku Konstytucji 3 Maja - plac Europejski, Hamerszmita, plac Piłsudskiego oraz Mickiewicza. Pomysł negatywnie zaopiniowali radni podczas posiedzeń komisji. Pojawiły się bowiem sugestie, aby płatne parkowanie wprowadzić też na ulicy Noniewicza, Sejneńskiej i 1 Maja.

- To wcale nie jest takie proste, ponieważ przy tych ulicach znajdują się także parkingi spółdzielcze oraz posesje prywatne - dodaje prezydent Renkiewicz.

- Tym niemniej będziemy jeszcze nad tym dyskutować. Niewykluczone też, że przeprowadzimy konsultacje społeczne, na co pozwala przyjęta niedawno uchwała rady miasta.

Nikt jednak nie ma wątpliwości, że wokół parku Konstytucji 3 Maja opłaty powinny być wprowadzone. Okazało się jednak, że mogą z tym być problemy.

Trzy lata temu Suwalskie wspólnie z wileńskimi władzami otrzymały środki pomocowe na budowę placu Europejskiego. Część ulicy Kościuszki została wybrukowana. Zbudowano nowe chodniki, ścieżkę rowerową i ustawiono stylowe lampy. Projekt przewidywał, że na tym terenie organizowanych będzie kilka imprez w ciągu roku. Plac, zgodnie z umową, nie może też służyć celom zarobkowym.

- Istnieje możliwość dokonania zmian w aplikacji pod warunkiem, że zgodzi się na to komitet sterujący - informuje prezydent Renkiewicz.
Z takim wnioskiem samorząd wystąpił już w minionym miesiącu. Litwini zażądali dodatkowych dokumentów - studium wykonalności i analizy finansowej.

- Dokumenty zostały już przekazane - dodaje rozmówca. - Czekamy na decyzję.
Jeśli komitet sterujący wyrazi zgodę, sprawa płatnego parkowania trafi na marcową, najpóźniej kwietniową sesję. Włodarze miasta chcą bowiem, aby opłaty obowiązywały jeszcze przed wakacjami.

- Jest to całkiem możliwe, bowiem mamy już wstępnie ustalone stawki oraz regulamin funkcjonowania strefy - dodaje Renkiewcz. - Kiedy otrzymamy decyzję z Wilna, ustalimy też jej obszar.