Nie bójmy się młodzieży

Przez kilka ostatnich miesięcy razem pracowali, rozwiązywali nieraz trudne, życiowe problemy, ale też aktywnie spędzali wolny czas, jeździli na wycieczki. Mowa o 20 pedagogach ulicy i animatorach, którzy pracowali z dziećmi i młodzieżą z ełckich podwórek.

Wybrali najlepszych

Streetworkerzy w Ełku są obecni już od kilku lat. Jesienią ubiegłego roku rozpoczął się projekt Ełckie Centrum Rewitalizacji Społecznej. Prowadzony jest przez ełcki ratusz i stowarzyszenie Alternatywa.
W jego ramach zorganizowano szkołę pedagogów ulicznych i animatorów. Do udziału w szkoleniu zgłosiło się 78 kandydatów. W szkoleniu wzięło udział 26 chętnych, ale w roli pedagogów i animatorów mogło sprawdzić się jedynie 20 osób. Po kilku miesiącach zajęć i przygotowań do pracy z dziećmi i młodzieżą, ruszyli w teren, głównie w centrum oraz na os. Bogdanowicza i Północ II.

Ich zadaniem było dotarcie do młodych ełczan wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem społecznym. Mieli m.in. pomóc im spędzać wolny czas w sposób aktywny i rozwojowy.

- Zostali podzieleni na dwuosobowe zespoły składające się z pedagoga i animatora. Każdy z nich miał pod opieką 15 młodych ełczan w wieku od 10 do 20 lat - wyjaśnia Sylwia Lutkiewicz, kierownik projektu.
Jak wspólnie spędzali wolny czas? Pomysłów i możliwości mieli bardzo dużo. Chodzili m.in. na basen, kręgle, bilard, do kina czy pojechali na wycieczkę do Warszawy. W tym zadaniu dużą rolę odegrali animatorzy. Bo chcieli pokazać, że wolny czas ciekawie można spędzać nie tylko korzystając z płatnych atrakcji. W ramach projektu kupiono m.in. przenośne boisko, trampoliny, rakiety do tenisa czy badmintona.

Zostanie 8 streetworkerów

Jednak to nie wszystko. Każda z grup razem z opiekunami zrealizowała mini-projekt. Tematyka była dowolna. Ełczanie z okolic ulic Magazynowej i Kościuszki założyli zespół Msquad i nagrali hip-hopowy utwór. Tekst mówi o ich życiu.

- Dziwnie jakoś patrzą, jakbyśmy byli inni. Czy my za taki start jesteśmy winni? - słyszymy w kawałku "My". - Żałuj, że nie widzisz co się z nami stało, wiele w życiu się pozmieniało. A wiesz dlaczego? Bo jesteśmy silni, nie słabi, nie tak jak inni.

Młodzież nie tylko nagrała utwór, ale nakręciła też do niego wideoklip.
Grupa z okolic ulicy Chopina przygotowała reportaż "Za co kocham Ełk". Zadali to pytanie m.in. polskim gwiazdom i znanym ełczanom.

Wystawą zdjęć w bramie przy ulicy Mickiewicza 18 zakończył się mini-projekt ełczan z ulicy Mickiewicza i Sikorskiego. Każdy z nich dostał aparat na 24 godziny. Przez zrobione w tym czasie zdjęcia mieli pokazać kim są, jakie mają marzenia, pasje.

Mimo że projekt kończy się pod koniec grudnia, ełccy streetworkerzy nie znikną z podwórek. W przyszłym roku z dziećmi i młodzieżą będzie pracowało 8 pedagogów ulicy.