Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie może żyć, by nie pomóc

Helena Wysocka [email protected]
Adrian Sadowski opiekuje się też swoją schorowaną babcią, która po udarze przebywa w szpitalu. – Cieszę się, że wraca do zdrowia – mówi chłopak. – Będę mógł poświęcić więcej czasu innym.
Adrian Sadowski opiekuje się też swoją schorowaną babcią, która po udarze przebywa w szpitalu. – Cieszę się, że wraca do zdrowia – mówi chłopak. – Będę mógł poświęcić więcej czasu innym.
Swój wolny czas poświęca innym ludziom.

Konkurs Ośmiu Wspaniałych

Konkurs Ośmiu Wspaniałych

Konkurs, którego organizatorem jest fundacja "Świat na Tak", promuje młodzież wrażliwą na potrzeby innych i gotową zawsze wyciągnąć pomocną dłoń.

Nie lubi, gdy ludzie są smutni. I dlatego im pomaga. Organizuje kwesty, bale charytatywne, opiekuje się chorą staruszką i pomaga w augustowskim hospicjum. - Złoty chłopak - mówią sąsiedzi.
Adrian Sadowski jest jednym z Ośmiu Wspaniałych w kraju. Za to, że wspiera innych, otrzyma dzisiaj nagrodę od starosty. - Pieniądze przekażę na organizację kolonii dla dzieci z ubogich rodzin - zapowiada.

Trudno mu dorównać
Adrian ma 20 lat. Mieszka we wsi Pomiany (gm. Bargłów Kościelny). Dzisiaj odbierze świadectwo ukończenia Technikum Elektronicznego w Augustowie. - Jesteśmy dumni, że uczył się z nami - mówi Bogdan Dyjuk, dyrektor placówki. - To człowiek wielkiego serca, trudno mu dorównać.

Zaczął działać w szkole ponadgimnazjalnej. Wśród kolegów zauważył kilku potrzebujących. Na ich rzecz zorganizował bal charytatywny.

- Później jednej z uczennic naszej szkoły spłonął dom, a w pożarze zginęła matka - wspomina. - Też trzeba było pomóc.

Wkrótce okazało się, że małemu dziecku potrzebna jest operacja, a jego rodzice nie mają pieniędzy. Był więc kolejny bal. Przed świętami Bożego Narodzenia zaś Adrian przebierał się w strój św. Mikołaja i kolędował po szkole. Dzięki temu były pieniądze na zakup żywności dla ubogich.

- To fajny chłopak - zachwala Teresa Ciborowska z Pomian. - Ze świecą takiego szukać.

- Pomaga, gdzie może - wtóruje jej ks. Hieronim Mojżuk, proboszcz parafii w Rajgrodzie, gdzie Adrian też się udziela.

Adrian: Wolontariat to mój świat
Do konkursu Sadowskiego zgłosiła szkolna pedagog.

- Nie chciałem brać w tym udziału - mówi zainteresowany. - Nie działam dla poklasku. Ja po prostu lubię pomagać. Lubię, kiedy ludzie się uśmiechają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna