Nielegalny alkohol w metalowych konserwach. 32-letni właściciel magazynu bimbru z okolic Bielska Podlaskiego usłyszał zarzuty

Na prywatną posesję w gminie Bielsk Podlaski funkcjonariuszy służby celno-skarbowej z doprowadziły ustalenia operacyjne. Wynikało z nich, że magazynowany jest tam nielegalny alkohol. Mundurowi kilka dni temu przeszukali gospodarstwo.

Czytaj też:

- W przedsionku domu funkcjonariusze znaleźli blisko 80 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy o mocy około 45 procent. Część alkoholu znajdowała się w 11 metalowych, szczelnie zamkniętych puszkach o pojemności 400 mililitrów - poinformował we wtorek (7.11) podkom. Macieja Czarneckiego, oficer prasowy podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).

Do posiadania nielegalnego towaru przyznał się 32-letni mieszkaniec posesji. Mężczyzna odpowie za wykroczenie skarbowe, za które grozi grzywna od 360 zł do 72 tys. zł. O jej wysokości zdecyduje sąd.

Wobec mężczyzny wszczęte zostało postępowanie. Prowadzi je Podlaski Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku.

- Ustalamy także, skąd pochodził nielegalny alkohol - dodaje podkom. Czarnecki.

W tym roku służby zlikwidowały w Podlaskiem kilka nielegalnych bimbrowni, m.in. na posesji w gminy Krynki (gdzie policjanci znaleźli 500 litrów zacieru, 700 litrów gotowego alkoholu i aparaturę do jego produkcji) oraz w lesie w okolicach Gródka (na gorącym uczynku zatrzymany został 20-latek oraz 150 litrów świeżo wyprodukowanego alkoholu o mocy 50 proc.). Z kolei w domu i garażu w gminie Juchnowiec Kościelny funkcjonariusze KAS zlikwidowali nielegalny magazyn i rozlewnię alkoholu. Zabezpieczono ponad 2,3 tys. litrów tzw. samogonu. Zarzuty usłyszały trzy osoby.

Zobacz także:

Mundurowi ostrzegają przed spożywaniem alkoholu z nielegalnych źródeł, który może być szkodliwy dla zdrowia.

- W wyniku badań w naszym laboratorium celnym niejednokrotnie ujawnialiśmy chemiczne barwniki spożywcze, substancje smakowe, a także spirytus techniczny, który jest stosowany do wyrobu np. podpałek do grilla, czy płynów do spryskiwaczy samochodowych - podkreśla oficer prasowy podlaskiej KAS. - Alkohol techniczny jest chemicznie odkażany, a czasem i bez odkażania, oferowany do sprzedaży bądź też mieszany z alkoholem sprzedawanym na czarnym rynku jako bimber. Z jednej strony jest to nielegalne i powoduje straty dla budżetu państwa, z drugiej strony jest to też zagrożenie dla zdrowia, a nie wykluczone że i życia potencjalnych konsumentów.