Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne wejście MON do Centrum Kontrwywiadu NATO (wideo)

Maciej Deja AIP
Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej.
Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. Alik Keplicz
W towarzystwie Żandarmerii Wojskowej, o godzinie 1:30 w nocy z czwartku na piątek urzędnicy ministerstwa obrony narodowej weszli do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Jak informuje MON, była to próba wprowadzenia nowego dyrektora instytucji.

Jak relacjonują pracownicy CEK, urzędnicy pojawili się w budynkach instytucji w środku nocy. Pełnomocnik szefa MON Antoniego Macierewicza Bartłomiej Misiewicz wprowadził płk. Roberta Balę, nowego p.o. dyrektora CEK NATO. Urzędnicy ponoć zażądali od żandarmów otwarcia kolejnych pomieszczeń, a ci, powołując się na brak uprawnień, odmówili. Zaalarmowany zamieszaniem, do siedziby CEK przybył jej dotychczasowy szef, płk Krzysztof Dusza, ale nie został wpuszczony do budynku. – Zadzwoniłem na policję, ale funkcjonariusze po konsultacjach z przełożonymi ustalili, że sprawa przekracza ich kompetencje i odjechali – przyznał Dusza.

– Pracownicy CEK od ponad tygodnia bezprawnie okupowali pomieszczenia. Ubolewam nad tym, że płk Dusza nie zachował się jak żołnierz i ze swoimi problemami poszedł do mediów – powiedział Bartłomiej Misiewicz. Jak tłumaczył pełnomocnik szefa MON, płk Dusza został zdymisjonowany ponad tydzień temu, dostając jednocześnie decyzję o przeniesieniu na inną placówkę. Wobec niezastosowania się do rozkazu, zostało wszczęte wobec niemu postępowanie karne, a pozostałych pracowników CEK, dyscyplinarne. – Żadnej wiążącej decyzji nie otrzymałem. Odwołanie jest ważne wtedy, gdy jest podpisane przez ministrów obrony narodowej Polski i Słowacji, tymczasem zostałem poinformowany o dymisji przez szefa Służb Kontrwywiadu Wojskowego, Piotra Bączka – relacjonuje Krzysztof Dusza.

- Chyba w historii NATO nie zdarzyło się coś takiego, żeby kraj członkowski zaatakował placówkę NATO - powiedział Tomasz Siemoniak. Były szef MON skomentował w ten sposób informację o nocnym wejściu szefa SKW i urzędnika MON do Centrum Kontrwywiadu NATO.

Resort obrony narodowej poinformował w nocy, że pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

T. Siemoniak: W historii NATO nie zdarzyło się, aby kraj członkowski zaatakował placówkę NATO (Źródło: TVN24/x-news)

Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO powstało we wrześniu tego roku jako efekt porozumienia ramowe między państwami członkowskimi NATO, przede wszystkim Polską i Słowacją i każda zmiana personalna wymaga zatwierdzenia przez obie strony. Podczas środowego spotkania z ambasadorem Słowacji Antoni Macierewicz nie uzyskał aprobaty dla swoich działań. – Jestem w kontakcie telefonicznym ze stroną słowacką i mogę powiedzieć, że jest ona w szoku – powiedział Krzysztof Dusza. Tymczasem Bartłomiej Misiewicz zapewniał, że operacja została przeprowadzona w porozumieniu ze Słowakami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna