NowoGRÓD górą

Co dalej z grodziskiem
Do planów budowy grodu wrócił na ostatniej sesji Rady Miasta Łomża Maciej Borysewicz, radny Platformy Obywatelskiej.

- Jestem ciekaw, co dalej z tymi planami, skoro działka na której planowano zlokalizowanie grodziska jest wystawiona na sprzedaż - skierował pytanie do prezydenta Łomży Jerzego Brzezińskiego.
Działka położona w sąsiedztwie mostu Hubala znalazła się w folderze z ofertą inwestycyjną miasta. Działka o powierzchni 12 tys. 689 m kw przeznaczona jest pod działalność turystyczną, m.in. hotel, spa lub restaurację. W wyżej wspomnianym folderze cena za 1 m kw to 180 zł. Póki co działka nie znalazła nabywcy.

- Wystawiona na sprzedaż działka ma ponad 1 ha, a pod budowę grodu przewidywaliśmy nie więcej niż hektar - tłumaczył radnemu Jerzy Brzeziński.

Radny wytknął też prezydentowi niegospodarność.
- Na wykonanie koncepcji grodu miasto wydało prawie 60 tys. zł, a teraz rezygnuje z projektu, którego realizacja była za droga - zarzucał prezydentowi Maciej Borysewicz. - Czy miasto zbuduje ten gród?
Prezydent bez wahania odpowiedział, że tak.

- Wciąż szukamy projektu budowy grodu, ale grodu z drewna dużo tańczego w wykonaniu - tłumaczył prezydent. - O ewentualnej koncepcji rozmawiamy z wykonawcami projektu łomżyńskich bulwarów.

Dziura w budżecie
Pierwsza koncepcja budowy łomżyńskiego grodziska opiewała na niemal 500 tys. zł. W tym roku na wykonanie niezbędnej dokumentacji technicznej w miejskim budżecie było zapisane 150 tys. zł, ale w przyjętym projekcie budżetu na przyszły rok tej kwoty już nie ma.

Sprawę niechętnie komentują członkowie “Stowarzyszenia na Rzecz Budowy Grodu Łomżyńskiego", którzy pomysłem średniowiecznego grodziska zainteresowali sąsiedni samorząd.

Będzie u sąsiadów
- Jesteśmy zainteresowani budową średniowiecznego grodu właśnie w Nowogrodzie - informuje Andrzej Cholewicki z Urzędu Miejskiego w Nowogrodzie. - Obecnie jesteśmy na etapie rozmów, kto sfinansuje realizację tego przedsięwzięcia.

Samorząd chce przekazać na ten cel działkę, która położona jest w sąsiedztwie Hotelu Zbyszko w Nowogrodzie.
- Będziemy mogli także partycypować w kosztach wykonania dokumentacji technicznej grodu - przyznaje Andrzej Cholewicki.

Być może jeszcze w tym roku pasjonatom budowy grodu uda się ustalić najważniejsze kwestie, czyli kto będzie finansował te przedsięwzięcie. Wtedy Nowogród miałby i unikalny skansen, i grodzisko.