Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odważny dzielnicowy uratował życie choremu 50-latkowi

him
Oby wszyscy policjanci byli równie szybcy i odważni jak mł. asp. Jan Jankowski
Oby wszyscy policjanci byli równie szybcy i odważni jak mł. asp. Jan Jankowski archiwum
Policjant uratował życie mężczyźnie, który leżał nieprzytomny na chodniku. Nie przeszkodził mu w tym nawet groźny pies poszkodowanego, który uparcie bronił dostępu do swojego pana.

Zdecydowany, szybki i odważny - taki powinien być każdy policjant. Mł. asp. Jan Jankowski podczas obchodu zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Dostępu do swojego pana bronił agresywny labrador. Policjant, do czasu przyjazdu karetki cały czas rozmawiał z mężczyzną, aby ten nie stracił przytomności i udobruchał groźnego czworonoga.

W czwartek, ok. godz. 19.30 na ulicy Mazurskiej w Olecku dzielnicowy podczas obchodu zauważył na chodniku leżącego mężczyznę. Policjant podszedł do niego, aby sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Kontakt z tym człowiekiem był utrudniony. Dodatkowo obok niego stał agresywny labrador. Pies nie pozwalał zbliżyć się do swojego pana, szczekał i próbował ugryźć funkcjonariusza. Mimo to dzielnicowemu udało się nawiązać kontakt z mężczyzną.

Mł. asp. Jan Jankowski wezwał pomoc. Do momentu przyjazdu karetki pogotowia rozmawiał z mieszkańcem Olecka, aby ten nie stracił przytomności. Następnie pogotowie zabrało pacjenta do szpitala.

\Dzielnicowy ustalił dane i adres chorego, dotarł do jego rodziny i poinformował o tym, co się stało. Zobowiązał także domowników do zaopiekowania się agresywnym czworonogiem.

- Lekarz dyżurny, który udzielił pomocy potrzebującemu, powiedział, że powodem zasłabnięcia pacjenta była hipoglikemia, związana z bardzo niskim poziomem cukru w organizmie. Dodatkowo mężczyzna był pod wpływem alkoholu, co zagrażało jego zdrowiu, a nawet życiu. Jak dodał lekarz, szybka interwencja policjanta i wezwanie na miejsce zespołu medycznego uratowały temu mężczyźnie życie - mówi Izabela Niedźwiedzka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

W piątek rano policjanci rozmawiali z uratowanym 50-letnim mieszkańcem Olecka. Okazało się, że nie pamięta on całego zdarzenia. Powiedział, że dopiero w szpitalu odzyskał pełną świadomość. Mężczyzna czuje się dobrze. Podziękował dzielnicowemu za okazaną pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna