W Białostockim Muzeum Wsi żyje teraz 14 sokołów oraz jeden orzeł. Pochodzą one z hodowli.
- W przyszłym roku planujemy jeszcze kupić sowy - zdradza dr Artur Gaweł, kierownik muzeum.
Ptaki mieszkają w specjalnych budkach, których w skansenie jest już siedem.
- Właśnie stawiamy cztery woliery dla sokołów, czyli pokazowe i hodowlane - wyjaśnia Artur Gaweł. Obok staną też tablice informacyjne.
Bo na terenie skansenu powstaje Centrum Edukacji Ekologicznej. Skansen otrzymał na to 700 tys. złotych dofinansowania z ministerstwa środowiska. Najważniejszym celem projektu jest ochrona sokołów przed wyginięciem.
- To ptaki zagrożone wyginięciem. W Polsce żyje 20, 30 par lęgowych, zaś nad Podlasiem one tylko przelatują - mówi dr Artur Gaweł.
Tymczasem, jak dodaje, poziom wiedzy na temat tych ptaków wśród ludzi jest bardzo niski.
- Chcemy uświadomić, że sokoły nie są szkodnikami, a wręcz przeciwnie, trzeba je chronić, bo są one pożyteczne - podkreśla dr Gaweł.
Projekt pozwoli przypomnieć dawne tradycje sokolnicze. W skansenie będzie można chociażby zobaczyć, w jaki sposób polują sokoły. Będzie na co popatrzeć, bo to urodzeni łowcy.
- Zamierzamy też organizować zajęcia poświęcone tym drapieżnikom. Przygotujemy zeszyty ekologiczne - mówi Artur Gaweł.
Zostanie także zorganizowana wystawa poświęcona sokołom. Z kolei na specjalnie stworzonej stronie internetowej będą zamieszczane informacje na temat tych ptaków. W planach jest również zorganizowanie festynu sokolniczego. Zostaną na niego zaproszeni sokolnicy z całego kraju.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?