Policjanci z Suwałk otrzymali dzisiaj trzy zgłoszenia o tym, że oszuści próbowali pozbawić oszczędności mieszkańców miasta. Tym razem przestępcy, podając się za członków rodziny, twierdzili, że potrzebują pieniędzy, bo spowodowali wypadek.
Całe szczęście w żadnym z tych przypadków nie doszło do oszustwa, a potencjalne ofiary orientowały się, że są to fałszywe telefony i powiadomiły Policję.
Gorzej było w Białymstoku. Wczoraj, około godziny 11, do 86–letniej białostoczanki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. Twierdził, że jej córka uczestniczyła w kolizji drogowej. Dodał, że sprawa może zostać polubownie zakończona, jeśli zostanie uiszczona kwota 50 tysięcy złotych.
Kobieta chcąc pomóc córce natychmiast przekazała rzekomemu policjantowi 10 tysięcy złotych, a następnie kolejne 40 tysięcy, które wypłaciła z banku. Niestety „funkcjonariusz” okazał się oszustem. Taka historia jest jednym z wielu mechanizmów działania oszustów „na wnuczka” czy „na policjanta”.
Policjanci apelują o rozwagę przy podejmowaniu szybkich decyzji finansowych i aby nie przekazywać pod żadnym pieniędzy osobom obcym.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc pod numer 997.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?