Park Przemysłowy Łomża. PiS: Inwestycja jest bezzasadna!

Chcę, aby zatrzymać realizację tej inwestycji - stwierdza stanowczo Andrzej Grzymała, miejski radny z Prawa i Sprawiedliwości. - Jest bezzasadna.

Dlatego radny na czwartkowym posiedzeniu komisji rewizyjnej złożył wniosek, w którym domaga się m.in. sprawdzenia formalnej poprawności powołania Parku Przemysłowego Łomża oraz zbadania prawidłowości trybu wyboru władz i kosztów generowanych przez PPŁ.

- Istnieją poważne kontrowersje wokół inwestycji - argumentuje złożenie dokumentu.
Zwraca też uwagę, że ma przede wszystkim wątpliwości merytoryczne. Dopytywany o jakie zastrzeżenia chodzi, odpowiada bardzo ogólnikowo.

Prezes PPŁ nic nie wie

O istnieniu wspomnianego wniosku nic nie wie Andrzej Kiełczewski, prezes Parku Przemysłowego Łomża. Dlatego odmówił komentarza w tej sprawie.
Póki co sprawy nie komentuje też łomżyński magistrat.

Nieoficjalnie mówi się, że to kampanijne "bicie piany" przez opozycyjnych radnych, którzy już od jakiegoś czasu bombardują tę inwestycję.
Mowa oczywiście o radnych PiS, którzy nawołują do oszczędności, a nie wydawania publicznych pieniędzy na nietrafione, według nich, inwestycje. Twierdzą, że PPŁ przyniesie miastu ogromne straty finansowe.

Nie odpuszczają

Przypomnijmy, że radni PiS byli przeciwni także dokapitalizowaniu Parku Przemysłowego Łomża. W kwietniu jak jeden mąż głosowali przeciw podwyższeniu kapitału zakładowego spółki o ponad 6,7 miliona złotych. Batalię przegrali tylko jednym głosem.

W sprawie Parku PiS pisał również do wojewody podlaskiego. Gdy na kwietniowej sesji Rady Miasta Łomża ich wniosek o zatrzymanie inwestowania w PPŁ nie został uwzględniony, radni zaskarżyli decyzję do władz województwa. Uważali bowiem, że doszło do złamania statutu. Wojewoda uznał, że w tym przypadku prawa nie złamano. A opozycyjni radni już zapowiedzieli zaskarżenie tej decyzji do sądu.

Przypomnijmy, że władze PPŁ zostały powołane pod koniec ubiegłego roku.
Szacowany koszt stworzenia w Łomży przedsiębiorczej inicjatywy to około 21 milionów złotych, z czego większość ma pochodzić ze środków unijnych. Realizowany jest właśnie pierwszy etap inwestycji, czyli budowa Inkubatora Przedsiębiorczości.